Pomysłowość opolskich więźniów nie zna granic. Co i jak próbują przemycić do zakładów karnych? [GALERIA]

Z ręki do ręki, czyli jak odwiedzająca wierzyła, że strażnik nie zauważy

Zakład Karny nr 1 w Strzelcach Opolskich. W lutym 2017 roku do jednego z więźniów przyszła około 40-letnia kobieta. Widzenie miało się odbyć przy stoliku, a nie przez szybę, więc odwiedzająca uznała widocznie, że to dobra okazja, by podrzucić osadzonemu narkotyki, a konkretnie 15 zawiniątek z substancjami psychoaktywnymi.

Plan spalił jednak na panewce. Gdy strażnicy chcieli skontrolować kobietę, ta zaczęła się nerwowo zachowywać. W pewnym momencie odrzuciła od siebie 15 gumowych zawiniątek, w których znajdował się zielony susz i biały proszek. Badanie narkotestem wykazało, że była to marihuana (18,5 gramów) oraz sól kokainowa (1,45 g).