Uzbierane ponad 20 tysięcy to pieniądze zebrane w czasie kwesty ulicznej (12,5 tys. zł) oraz z sobotniej aukcji w nyskim muzeum.
- Licytowane były prace naszych artystów plastyków - informuje Wojtasik. - I tradycyjnie złote słoneczko, które od dziesięciu lat towarzyszy naszym aukcjom.
Tradycja bowiem jest taka, że złote słońce rokrocznie ktoś kupuje na aukcji, a za rok przekazuje je z powrotem na rzecz Nysa - Dzieciom. W tym roku kupił je przedsiębiorca Antoni Hassenbek, zapowiadając, że odda je opolskiemu hospicjum. A wolontariuszom nyskiej akcji podaruje jakąś inną złotą pamiątkę, aby tradycja nie zginęła.
W ciągu 10 lat corocznych akcji nysanom udało się zebrać blisko 200 tysięcy złotych. Z pieniędzy tych skorzystało kilkadziesiąt rodzin, niektóre z nich są stałymi podopiecznymi Nysa-Dzieciom. - Pomagamy leczyć chore maluchy nysanom, których nie zawsze na to stać - mówi pan Piotr. - W tym roku jak zwykle spodziewamy się około czterdziestu podań, które jeszcze przez miesiąc można do nas przynosić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?