Ponad 3 tysiące złotych na pomoc ofiarom wypadków drogowych

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Pieniądze zostały zebrane podczas imprezy hasłem "MotoBudzik - Nie pozwól im przespać życia".

- Takie akcje są bardzo potrzebne. Jeśli jest jakakolwiek szansa, żeby pomoc komuś odzyskać sprawność po wypadku nie można odpuszczać - mówi Piotrek motocyklista z Brzegu.

- Ludzie bardzo chętnie wrzucają do puszek. Nikt się nie ociąga. Szczególnie chciałbym pochwalić motocyklistów. Spotkałem dwóch harley'owców. Mówili, że mają swoje ostatnie 12 złotych, ale i tak wrzucą je do puszki bo po prostu tak trzeba. To był wzruszający moment - mówi Mateusz Bilik, jeden w wolontariuszy organizujących akcje.

MotoBudzik trwał cały dzień. Można było posłuchać koncertów, wziąć udział w licytacji, a nawet spróbować swoich sił na utrzymaniu balansu na wózku inwalidzkim.

Pozwolenie na zbiórkę organizatorzy mają do końca grudnia.

- Teraz z puszkami planujemy wejść do dużych firm, do szkół do urzędów - mówi Małgorzata Bilińska z zarządu Opolskiego Stowarzyszenia Rehabilitacji Neurologicznej i Funkcjonalnej, które zajmowało się Jasiem.

W weekend udało się zebrać 3 tys. 243 i 99 groszy z czego 850 złotych pochodziło z licytacji. Więcej informacji jak wesprzeć akcję na www.motobudzik.pl

Imprezę zorganizowali: Opolskie Stowarzyszenie Rehabilitacji Neurologicznej i Funkcjonalnej, Damian Kapkowski i Miłosz Bogdanowicz (studenci UO) oraz motocykliści z nieformalnej grupy OpoleZone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska