Gmina
Gmina
Ma 175,57 km kw. Zamieszkuje ją 8303 mieszkańców w 12 sołectwach: Popielów, Kaniów, Karłowice, Kurznie, Kuźnica Katowska, Lubienia, Nowe Siołkowice, Popielowska Kolonia, Rybna, Stare Kolnie, Stare Siołkowice, Stobrawa.
Położoną na krańcu powiatu opolskiego gminę "rozsławiły" na całym świecie dwie tablice z powitalnymi napisami w języku niemieckim postawione przez przedstawicieli organizującej się na początku lat 90. mniejszości niemieckiej. Wywołało to wówczas dyskusje, protesty i kontrowersje. Dziś tablice nie wzbudzają już większych emocji.
Nikogo nie dziwią też niemieckie nazwy urzędowe umieszczone obok polskich na Urzędzie Gminy w Popielowie.
Rolniczą specjalizacją gminy jest produkcja mleka. Przynajmniej kilka miejscowych obór osiągnęło w tej dziedzinie światowy poziom.
Szanse rozwoju Popielów upatruje w turystyce. Warunki do wypoczynku są tam doskonałe. Przez gminę przepływa 83 km rzek i rzeczek. Powietrze jest czyste, bo dzięki korzystnej róży wiatrów nie docierają tam spaliny z Elektrowni Opole.
Na inwestycje turystyczne przeznaczono już 8 ha nad Brynicą. W gminie z powodzeniem działa już kilka gospodarstw agroturystycznych. Renomę zdobywają produkty regionalne Anny i Piotra Szafrańskich z Popielowa, tysiące gości przyjeżdża na Święto Pieroga do Starych Kolni.
Atutem jest też doskonale zorganizowana zbiórka śmieci. Dwa lata temu Popielów wygrał ogólnopolski konkurs na gminę, w której najlepiej zorganizowano system zbiórki odpadów.
Samorząd doskonale radzi sobie z pozyskiwaniem funduszy unijnych. Rezultaty tego widać na każdym kroku. W ubiegłym roku oddano w Popielowie do użytku halę sportową o wymiarach olimpijskich z siłownią na 25 stanowisk.
W tym roku na inwestycje w gminie pójdzie aż 15,5 miliona zł. Za te pieniądze między innymi kontynuowana będzie budowa kanalizacji w Karłowicach i Kurzniach, rozpocznie się budowa kanalizacji w Starych i Nowych Siołkowicach. 5 milionów z tej puli przeznaczone będzie na budowę sali gimnastycznej z zapleczem w Karłowicach. To będzie nasz wielki boom inwestycyjny - cieszą się mieszkańcy.
Ocena sytuacji ekonomicznej
Inwestycje w 2009 roku wyniosły 3,21 mln zł, co stanowiło 16,4 proc. wszystkich wydatków budżetu (dla porównania w Łubnianach na inwestycje wydano 2,9 mln, co stanowiło 15,7 procent wydatków)
W 2009 roku urząd gminy złożył 24 wnioski o dofinansowanie z Unii. Otrzymało je 18 projektów, co dało gminie 10 mln zł.
Na terenie gminy zarejestrowane są 604 firmy, co w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców daje wskaźnik 72,7 (w gminie Dobrzeń Wlk. to np. 66,9). Przeważają firmy prowadzące działalność remontowo-budowlaną i instalacyjną, handlowo-gastronomiczną, wytwórczo-usługową i produkcyjną.
Dochody gminy wyniosły 19,63 mln zł, wydatki 19,62 mln zł.
Zadłużenie w 2009 r. wyniosło 4,87 mln zł, co daje 24,87 proc. budżetu. Są to kredyty na wkład własny w projekty, do których gmina otrzymuje dotacje i fundusze na pozostałe inwestycje gminne.
Ocena sytuacji społecznej
Na kulturę gmina wydała w 2009 roku 779 tys. zł (3,96 proc. ogółu wydatków), a na sport 317 tys. zł (1,61 proc. wydatków).
Na tysiąc mieszkańców przypada tu prawie 28 miejsc w przedszkolach (jest ich w sumie 231, więcej niż wynoszą obecne potrzeby). W ocenionych przez nas gminach Dobrzeń Wlk. i Dąbrowa ten wskaźnik wynosi kolejno: 22 i 23).
Wyniki testów szóstoklasistów to 23,1 pkt (średnia wojewódzka to 22,5 pkt.). Wyniki testów gimnazjalnych to 30,4 pkt w części humanistycznej i 26,8 pkt w części matematyczno-przyrodniczej (średnia wojewódzka to odpowiednio 31,2 i 25,4 pkt.)
W Popielowie działają Samorządowe Centrum Kultury, Turystyki i Rekreacji oraz Gminna Biblioteka Publiczna z filiami w Starych Siołkowicach, Karłowicach i Stobrawie.
Wójt
Imię: Dionizy
nazwisko: Duszyński
Wykształcenie: średnie
Rządzi: 20. rok
styl zarządzania: manager
Jego priorytet to wykorzystanie funduszy europejskich. Umie je zdobywać. Dobrze dobiera sobie współpracowników.
Ocena
Mimo że Dionizy Duszyński nie tylko nie pochodzi z Popielowa, ale nawet tam nie mieszka, wybierany jest na wójta od chwili utworzenia gminy. I nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić. Popiera go nawet tamtejsza mniejszość niemiecka.
Mieszkańcy doskonale pamiętają, jak skutecznie, nawet na arenie międzynarodowej, wójt zabiegał o pomoc po powodzi, która spustoszyła sporą część gminy w 1997 r. Podróżował wówczas do Brukseli, dawał wywiady w zagranicznych telewizjach. W rezultacie do Popielowa pomoc płynęła ze wszystkich stron.
Potrafił nawet skłonić prezydenta Kwaśniewskiego, by odstąpił gminie swój telefon komórkowy - wówczas jeszcze bardzo drogi i znacznie trudniej dostępny niż dzisiaj.
Duszyński nie waha się przed zadłużaniem gminy w celach inwestycyjnych. Jest przekonany, że dotacje z UE niebawem się skończą i trzeba z nich korzystać, póki jeszcze są.
Niewielka gminna opozycja, doceniając sprawność wójta w zdobywaniu europejskiej kasy, zarzuca mu, że bez skrupułów realizuje swoje cele polityczne, ignorując nie pasujące mu pomysły i koncepcje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?