Targi nto - nowe

Popisowy występ Dytki

Fot. Rafał Nowak
Rajdowy wicemistrz Polski, Paweł Dytko, na trasie 29. Rajdu Warszawskiego.
Rajdowy wicemistrz Polski, Paweł Dytko, na trasie 29. Rajdu Warszawskiego. Fot. Rafał Nowak
Paweł Dytko z pilotem Tomaszem Dytką, jadący toyotą corollą WRC, wygrał 29. Rajd Warszawski, ostatnią tegoroczną eliminację Mistrzostw Polski.

Wyniki Rajdu Warszawskiego
1. Paweł Dytko, Tomasz Dytko (toyota corolla WRC) 1:29.37,1
2. Tomasz Czopik, Łukasz Wroński (toyota corolla WRC) - strata 2,8
3. Zbigniew Gabryś, Maciej Baran (mitsubishi lancer gr. N) - 4.02,0
4. Piotr Maciejewski, Piotr Kowalski (mitsubishi gr. N) - 5.25,8
5. Sebastian Frycz, Maciej Wodniak (opel corsa S1600) - 10.28,4
6. Marcin Bełtowski, Robert Hundla (skoda felicia) - 12.10,2
7. Mariusz Pelikański, Daniel Dymurski (peugeot 206 XS) - 14.12,0
8. Grzegorz Grzyb, Maciej Wilk (peugeot 206 XS) - 14.36,5
9. Piotr Adamus, Magdalena Zacharko (peugeot 206 XS) - 14.41,1
10. Łukasz Szterleja, Marek Lisicki (peugeot 206 XS) - 15.40,8

Klasyfikacja MP grupy N
1. T. Czopik - 53
2. P. Dytko - 42
3. Z. Gabryś - 32
4. M. Sołowow (mitsubishi lancer) - 22
5. M. Stec (mitsubishi lancer) - 12
6. S. Frycz ? 9

Klasyfikacja generalna MP
1. Leszek Kuzaj (toyota/peugeot WRC) - 115 pkt
2. Paweł Dytko (mitsubishi lancer) - 86
3. Tomasz Czopik (mitsubishi lancer) - 81
4. Janusz Kulig (seat/ford WRC) - 77
5. Sebastian Frycz (mitsubishi/opel) - 54
6. Zbigniew Gabryś (mitsubishi lancer) ? 51

Opinia zawodnika
Paweł Dytko:
- Nigdy wcześniej nie wygraliśmy rajdu w klasyfikacji generalnej. Dotąd najwyżej było chyba trzecie albo drugie miejsce. To nasza życiówka. Tym bardziej się cieszymy, ponieważ zwycięstwo dało nam także tytuł wicemistrza Polski w klasyfikacji generalnej. To jest jakąś osłodą sezonu, bo przypomnę, że w grupie N mieliśmy wiele problemów i zakończyliśmy rywalizację na drugim miejscu, na półmetku będąc liderami. Cieszę się też, że auto cało dowieźliśmy do mety.
- Walka w Rajdzie Warszawskim była trudna i wyczerpująca. Nie mogliśmy popełnić absolutnie żadnego błędu, łącznie z odpowiednim ruszeniem. Tych błędów nie zrobiliśmy, tocząc zaciętą walkę do ostatniego kilometra. W niedzielę lepiej mi się jechało. Było sucho, i z każdym przejechanym kilometrem czułem się pewniej.

Wczoraj reprezentant Automobilklubu Opolskiego pokazał mistrzowską klasę. Po sobotnich zmaganiach - w dość pechowych okolicznościach - był drugi, tracąc do liderującego Tomasza Czopika 7,4 sekundy. Wczoraj wygrał wszystkie odcinki specjalne i po dramatycznej walce zakończył rywalizacje z przewagą 2,8 sekundy. Tym samym wywalczył tytuł rajdowego wicemistrza Polski. Tytuł mistrza już wcześniej zapewnił sobie Leszek Kuzaj, którego zabrakło na starcie Rajdu Warszawskiego. Dytko i Czopik wyprzedzili natomiast w klasyfikacji generalnej mistrzostw Janusza Kuliga, startującego za granicą i walczącego o punkty w mistrzostwach Europy.

Dytko i Czopik, jadący toyotami corollami grupy A, uzyskali w Rajdzie Warszawskim bardzo wyraźną przewagę nad resztą stawki i toczyli między sobą walkę o zwycięstwo, które zapewniało 2. miejsce w końcowej klasyfikacji MP. Liczący 530 km - w tym 150 km odcinków specjalnych - 29. RW, rozpoczął się niepomyślnie dla Dytki, który po 3 pierwszych (z 9 sobotnich) oesach tracił do Czopika 17 sekund.
- Paweł pożyczył auto z Czech i okazało się, że ma ono uszkodzony przewód turbosprężarki i auto miało mniejszą moc - wyjaśnił Stanisław Kozłowski, rzecznik Automobilklubu Opolskiego. - Czesi okazali się jednak profesjonalnymi serwisantami i po pierwszej pętli usunęli usterkę.

Na pełni sprawnym aucie Dytko pokazał, na co go stać. 4. OS wygrał z przewagą 12 sek, a po 8 odcinkach specjalnych przegrywał różnicą zaledwie 0,7 sek. Jednak podczas ostatniej sobotniej próby nie dopisało mu szczęście.
- Na ostatnim odcinku zaczął padać deszcz, a że Tomek jechał przed nami, to większą część odcinka przejechał po suchym. My mieliśmy mniej szczęścia - wyjaśnił Dytko, który po pierwszym dniu rajdu tracił do Czopika 7,4 sek.

Wczoraj Dytko pokazał mistrzowską formę. Na krótkich, widowiskowych i trudnych technicznie odcinkach specjalnych odniósł pięć zwycięstw, a na szóstej próbie uzyskał czas identyczny jak jego najgroźniejszy rywal.
- Prawdziwy kunszt zademonstrował na lotnisku Bemowo, podczas równoległego odcinka, na którym obaj kierowcy zmierzyli się w jednej próbie - wyjaśnia Kozłowski. Dytko wygrał tę próbę z przewagą 1,8 sek nad Czopikiem i przypieczętował końcowe zwycięstwo. 3. miejsce w klasyfikacji generalnej i jednocześnie pierwsze w grupie N zajął Zbigniew Gabryś (mitsubishi lancer Evo VI), kończąc sezon na 3. miejscu w MP grupy N.
W grupie tej wcześniej końcowe zwycięstwo zapewnił sobie Czopik, a tytuł wicemistrza Polski przypadł w udziale Dytce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska