Targi nto - nowe

Poprawia się sytuacja w Lewinie Brzeskim. Woda zaczęła opadać, ale służby i mieszkańcy wciąż potrzebują pomocy

Adrian Gajewski
Służby zarówno w dzień, jak i w nocy prężnie pracują.
Służby zarówno w dzień, jak i w nocy prężnie pracują. powiat brzeski/Milena Zatylna
W Lewinie Brzeskim sytuacja powodziowa zaczyna się powoli poprawiać. Poziom wody się zmniejsza, a to bardzo dobry prognostyk. Jednak w dalszym ciągu miasto jest zalane i służby mają sporo pracy. Potrzebna jest również pomoc.

Nysa Kłodzka w Lewinie Brzeskim zalała niemal całe miasto. Wszystkie służby cały czas prężnie pracują. Wojskowe PTS-y, ratownicy i żołnierze na łodziach dowożą jedzenie i ewakuują poszkodowanych mieszkańców.

Sytuacja w praktycznie całej gminie jest nadal dramatyczna. Najważniejsza w tej chwili jest pomoc mieszkańcom, którzy padli ofiarą powodzi. W nocy patrole na łodziach oświetlały miasto, aby nie dopuścić do kradzieży przez szabrowników oraz na bieżąco pomagać potrzebującym mieszkańcom.

Problem z prądem i siecią telefonii komórkowej

W miejscowości cały czas nie ma prądu, a rozwiązanie tego problem może trochę potrwać.

- Jesteśmy z pracownikami Tauronu w kontakcie. Jeśli woda opadnie i będzie można uruchomić stacje transformatorowe to oni cnatychmiast takiej pomocy udzielą, i uruchomią stację trafo. Wtedy popłynie prąd i zostaną też uruchomione stacje telefonii komórkowej, będzie również dostęp do mediów - mówił na antenie Radia Opole Artur Kotara, burmistrz Lewina Brzeskiego.

Mieszkańcy są dobrej myśli

- Sytuacja była dramatyczna, jednak wierzę, że najgorsze już za nami. Woda przedostała się do miasta w bardzo szybkim tempie, było dużo paniki. Teraz, kiedy woda opada, czujemy ulgę - mówił nam jeden z mieszkańców miasta.

Straty jednak będą bardzo poważne. Na ich szacowanie przyjdzie czas, jak woda opuści miasto. Jednak będą to spore kwoty, a odbudowa domów i budynków potrwa długie miesiące.

- Na razie chciałbym, aby ta woda już od nas uciekła. Ciężko mi myśleć o stratach, zapowiadają się przykre tygodnie - dodaje powodzianin.

Gmina potrzebuje pomocy

Mieszkańcy gminy Lewin brzeski potrzebują aktualnie wszystkiego, co może przydać się w czasie trwania powodzi. Są to m. in. żywność, woda pitna, środki czystości czy wodery. Jak przekazał włodarz gminy, wszystkie rzeczy można przewozić do Łosiowa na ul. Słowackiego i na Rynek w Lewinie Brzeskim. Trzeba jednak pamiętać, że dojazd autem do Rynku jest niemożliwy.

- Należy przyjechać od strony Buszyc i potem albo pozostaje amfibia albo ponton dostać się na rynek - informuje Artur Kotara. - Tam znajduje się nasz Ośrodek Pomocy Społecznej i tam będziemy dzielić dary na miasto i pozostałych sześć zalanych wsi - dodaje.

Strażacy z Lewina Brzeskiego proszą o wsparcie

- Zwracamy się z prośbą do innych strażaków. Potrzebujemy obuwie strażackie skórzane i gumowe z wkładkami. Rozmiary od 39-44. Najlepiej nowe. Nasi strażacy mają zamoczone i zajechane buty. Pracujemy od godziny 10 rano w sobotę, a to jeszcze nie koniec działań. Jeżeli znajdzie się ktoś, kto mógłby nam pomóc, to proszę dostarczyć do miejscowości Łosiów, do szkoły (nasza remiza jest zalana i wyłączona) ze wskazaniem dla straży z gminy Lewin Brzeski i wysłać sms lub info na whatapps pod numerem 516 416 701 - czytamy w komunikacie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wiemy ile osób zginęło w powodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska