Ilu pańskich kolegów z brygady spędzi Wigilię i Boże Narodzenie na zagranicznych misjach, w których uczestniczą polscy żołnierze?
- Łącznie 47 - najwięcej, bo aż 31 , w Iraku, a poza tym w Afganistanie, na Bałkanach oraz w Libanie.
- Czy 24 grudnia będą mieli chociaż namiastkę polskiej wigilii?
- Jak najbardziej. Służba żywnościowa w każdym z kontyngentów zadba, by żołnierze zasiedli do kolacji, która możliwie dokładnie będzie przypominać tradycyjną polską wigilię. Zarówno pod względem menu, jak i odświętnego nakrycia.
- Będzie karp?
- Akurat z karpiem różnie bywa, bo nie wszędzie jest wysyłany. Ale jeśli nie - na stole na pewno pojawi się inna ryba, przyrządzona jednak tradycyjnie, np. po grecku czy w galarecie.
- Co jeszcze wysłaliście kolegom na ten wyjątkowy wieczór?
- Bulion, pierogi ruskie i z kapustą, bigos, kapustę z grochem, sałatkę śledziową, a także soki i suszone owoce na kompot.
- A prezenty?
- Wysłaliśmy wszystkim paczki z różnego rodzaju słodyczami, bo takie właśnie było zapotrzebowanie.
- Czy rodziny żołnierzy również miały możliwość przesłania upominków?
- Oczywiście. Tak jest przed każdymi świętami. Zawsze informujemy, do kiedy paczki należy dostarczyć, po czym dołączamy je do transportów i trafiają do adresatów na święta. Paczka od bliskich może ważyć - o ile pamiętam - do trzech kilogramów.
- Służba na misjach wojskowych nie jest łatwa, ale święta tysiące kilometrów od domu chyba wyjątkowo trudno znieść. Czy wojskowi psychologowie mają w Boże Narodzenie więcej pracy?
- Nie. Na pewno jest to okres szczególny, ale radość z przeżywania świąt na misji jest podobna jak w domu. Tęsknota za rodziną jest oczywiście ogromna, niemniej zżycie z kolegami, codzienna praca i wspólny wysiłek też rodzą bliskie więzi, które owocują serdeczną, typowo świąteczną atmosferą.
- Po wigilii żołnierze mają święta czy wracają do normalnych obowiązków?
- Po uroczystej kolacji, którą wszyscy wspólnie przygotowują, jest pasterka, a potem jeszcze wspólne biesiadowanie. Ale świąt w postaci dwóch wolnych dni żołnierze na misjach nie mają. Większość wraca do normalnej służby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?