Drużyny sąsiadują z sobą w tabeli ekstraklasy. O jedną pozycję wyżej plasuje się brzeska drużyna, która z dorobkiem 16 pkt jest na 7. pozycji. Przeciwnik ma w dorobku 14 pkt.
- Pora zacząć wygrywać, bo wchodzimy w decydującą fazę dla układu tabeli przed play-off - mówi Krzysztof Kubiak, trener koordynator brzeskiej ekipy. - W sobotę Meblotap, potem Ostrovia u nas i Wołomin na wyjeździe - te trzy spotkania chcielibyśmy wygrać. Dlatego do Chełma jedziemy z postanowieniem, by wygrać.
Drużyna z Chełma od jakiegoś czasu "leży" brzeskim koszykarkom.
- Wygrywaliśmy w poprzednim sezonie zarówno u nas, jak i na wyjeździe - mówi Kubiak. - Zespół chełmski w ostatnim czasie jednak zmienił trenera, wzmocnił się, ściągając między innymi dwie Amerykanki. Ta drużyna zmienia oblicze. Oby się okazało, iż na mecz z nami jeszcze nie do końca ta budowa została zakończona. Tak czy inaczej, czeka nas ciężki pojedynek.
Na szczęście dla brzeskiej ekipy skończyły się jej zdrowotne kłopoty.
- Od środy zaczęła trenować Żytomirska - wyjaśnia Kubiak. - Nie można powiedzieć, że jest już w pełni formy, ale na pewno będziemy chcieli z trenerem Krauze skorzystać z niej w Chełmie. Pozostałym zawodniczkom po chorobie kilka treningów w tym tygodniu pozwoliło dojść do siebie, szczególnie pod względem fizycznym. Myślę o Żyłczyńskiej, Pietraszek, Lorek, Ćmikiewicz i Krysiewicz.
Szkoleniowcy Cukierków Odry dobrze znają walory sobotniego rywala.
- Meblotap lubi grać z kontry, dlatego trzeba grać dobrze na desce, przede wszystkim po naszych rzutach, by wytrącić rywalkom ten atut z ręki - analizuje Kubiak. - Musimy też mocno stanąć w obronie, w ataku pozycyjnym. To my musimy zagrać atakiem pozycyjnym, w którym najlepiej się czujemy. A jeśli to nie wyjdzie, musimy wykorzystać umiejętności rzutowe Krysiewicz jak również zawodniczek podkoszowych - Żytomirskiej, Pietraszek i Żyłczyńskiej.
Do Chełma zespół Cukierków Odry udawał się w dobrych nastrojach.
- Ostatnio rzeczywiście nam nie szło, ale graliśmy z silnymi drużynami - kończy Kubiak. - Od meczu z Meblotapem chcemy zacząć odrabiać straty. Pozycje siódma i ósma to trudne lokaty przed play-off, bo trzeba potem grać z Lotosem i Polfa, ale jest szansa powalczenia z ŁKS-em o szóste miejsce i z tego nie rezygnujemy.
W Meblotapie gra Alicja Kędzior, która przez ostatnie trzy lata broniła barw brzeskiej ekipy. W sobotę jednak nie wystąpi przeciwko swym byłym koleżankom, bowiem leczy kontuzje.
W ostatniej kolejce Meblotap stoczył na wyjeździe wyrównany mecz z Lotosem, a najskuteczniejszą zawodniczką była Muraszkina (21 pkt).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?