Porąbał kompana siekierą, grozi mu dożywocie

Fot. Policja
Fot. Policja
Akt oskarżenia przeciwko 68-letniemu Reinholdowi F. z Kędzierzyna-Koźla trafił do Sądu Okręgowego w Opolu.

68-letni Reinhold F. i 45-letni Ireneusz P. spotkali się 23 czerwca 2009 roku w policyjnej izbie zatrzymań. Ten pierwszy trafił tam po ulicznej awanturze.

Panowie od razu przypadli sobie do gustu. Według aktu oskarżenia Reinhold F. zaprosił więc nowego kompana do swojego domu na piwo.

Po pewnym czasie alkohol zmógł Ireneusza P. Wtedy położył się na łóżku i zasnął. Kiedy otworzył oczy, stał nad nim Reinhold F. W ręku trzymał siekierę. Wielokrotnie uderzył nią 45-latka.

- Mimo obrażeń Ireneusz P. zdołał uciec - wyjaśnia Lidia Sieradzka z Prokuratury Okręgowej w Opolu.

Dobiegł do drogi. Tam zatrzymał przypadkowy samochód. Kierowca zawiózł go szpitala. Tam okazało się, że ma m.in. wklęśniętą czaszkę, złamana kość oczodołu, połamaną żuchwę, złamany bark, rany nóg. Cudem przeżył.

Reinhold F. nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że to on został napadnięty. Biegli uznali, że w chwili zdarzenia miał ograniczoną poczytalność. W związku z tym sąd może, ale nie musi nadzwyczajnie złagodzić mu karę.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska