Szczypiornistki Olimpu na mecz do “jaskini lwa" pojechały bez podstawowej obrotowej Aleksandry Konwisarz. Nawet z nią w składzie nie miałyby jednak szans na sprawienie niespodzianki w starciu z prowadzącą w tabeli z zaledwie jednym straconym punktem ekipą Dwójki.
- Dzieliła nas różnica klasy - oceniał szkoleniowiec Olimpu Adam Boczarski. - Zespół z Nowego Sącza prezentuje znacznie wyższy poziom od nas. To najlepsza drużyna w lidze, bardzo poważnie myśląca o wywalczeniu awansu na zaplecze ekstraklasy i boleśnie się o tym przekonaliśmy. Przeciwniczki nie pozostawiły żadnych wątpliwości, że może dojść w tym spotkaniu do sensacji. Moje podopieczne grały bardzo ofiarnie i ambitnie, ale nie były w stanie sprostać gospodyniom.
Dwójka już do przerwy prowadziła różnicą dziewięciu bramek, a w drugiej połowie konsekwentnie tę przewagę powiększała będąc dużo lepszą w każdym elemencie gry.
W tabeli II ligi Olimp w stawce 10 drużyn zajmuje 9. miejsce. W 12 rozegranych meczach zdobył pięć punktów.
Dwójka Nowy Sącz - Olimp Grodków 39-21 (21-12)
Olimp: Kalińska, Pająk - Bielecka, Gajowska 4, V. Górna 1, M. Górna 5, M. Jaworska, Strama 3, Nastałek, Gralak 3, P. Jaworska 5. Trener Adam Boczarski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?