Weegree AZS Politechnika Opolska poniósł bardzo wysoką porażkę w Warszawie, ulegając tamtejszej Polonii aż 69:94. Opolanie co prawda lepiej zaczęli mecz, ale jak się potem okazało, były to miłe złego początki. Po pierwszej kwarcie to oni prowadzili 22:18.
Co jednak z tego, skoro w drugiej zostali już rozgromieni. Polonia wygrała ją aż 34:16 i tym samym na półmetku miała 14 punktów zaliczki. Po przerwie to również ekipa ze stolicy spisywała się lepiej. O ile w trzeciej części gry zwyciężyła jeszcze minimalnie (18:16), o tyle w czwartej znów okazała się znacznie lepsza od opolan (24:15) i w efektownym stylu przypieczętowała swoje zwycięstwo.
Porażka ta sprawiła, że na dwie kolejki przed końcem fazy zasadniczej Weegree AZS wypadł z czołowej "ósemki", która awansuje do fazy play-off. Aktualnie zespół z Opola plasuje się na 9. miejscu, ale wciąż ma szansę podskoczyć w tabeli. Do rozegrania pozostały mu jeszcze mecze z PGE Turowem Zgorzelec (dom) oraz GKS-em Tychy (wyjazd).
Polonia Warszawa – Weegree AZS Politechnika Opolska 94:69 (18:22, 34:16, 18:16, 24:15)
Weegree: Kaczmarzyk 19, Pabian 11, Mielczarek 11, Jodłowski 10, Skiba 9, Kobel 4, Kowalczyk 2, Białachowski 2, Kroczak 1, Ratajczak 0.
Po raz 12. w sezonie (na 15 spotkań) przegrały piłkarki ręczne Otmętu Krapkowice. Tym razem nie sprostały Victorii Świebodzice, ulegając jej u siebie 28:35.
Krapkowiczanki rozpoczęły mecz od prowadzenia 7:3 (13. minuta), ale im dalej w las, tym było gorzej. Już na półmetku straciły wypracowaną wcześniej zaliczkę, ale wtedy jeszcze wciąż wszystko było otwarte. Na przerwę obie drużyny schodziły bowiem przy remisie 14:14.
Druga połowa upłynęła już jednak zdecydowanie pod dyktando Victorii. Od samego jej startu narzuciła ona swoje warunki gry i stopniowo powiększała przewagę, ostatecznie zwyciężając różnicą siedmiu trafień.
Otmęt plasuje się obecnie na przedostatnim, 10. miejscu w tabeli i niewiele wskazuje na to, by jego położenie miało się choćby minimalnie poprawić. Do znajdującego się na 9. lokacie Startu Pietrowice Wielkie traci już bowiem sześć punktów.
Otmęt Krapkowice – Victoria Świebodzice 28:35 (14:14)
Otmęt: Szymańska – Blozik 6, Kuźnik 5, Czarnik 4, Stopa 4, Stańczyk 4, Olfans 2, Gowin 2, Platnitskaya 1, Szwajkiewicz.
“Bodyguard” lekiem na hejt?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
