Porozumienie nie poprze ustawy medialnej bez ich poprawki. Strzeżek: Jesteśmy zwolennikami wolności mediów

Aleksandra Kiełczykowska
Aleksandra Kiełczykowska
Porozumienie nie poprze ustawy medialnej bez ich poprawki. Strzeżek: Jesteśmy zwolennikami wolności mediów
Porozumienie nie poprze ustawy medialnej bez ich poprawki. Strzeżek: Jesteśmy zwolennikami wolności mediów Adam Jankowski/Polska Press
Rzecznik Porozumienia zapowiedział, że ugrupowanie nie poprze ustawy medialnej, która wczoraj została przyjęta przez sejmową komisję kultury i środków przekazu. Warunkiem poparcia jest przyjęcie poprawki proponowanej przez to ugrupowanie.

Rzecznik Porozumienia Jan Strzeżek w rozmowie z PAP podkreślł, ze Porozumienie nie poprzez ustawy medialnej bez przyjęcia poprawki, którą oni proponują.

- Zgłosimy tę poprawkę jako wniosek mniejszości. Jeżeli poprawka nie zostanie przyjęta, Porozumienie nie poprze tej ustawy" – zapowiedział. Polityk dodał, że ugrupowanie jest zwolennikiem wolności mediów oraz to właśnie wolność była „jedną z wartości przyświecających powstaniu Zjednoczonej Prawicy”.

Poprawka Porozumienia do państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego wyłączonych z limitu 49 procent dodaje państwa OECD, w tym USA.

Wczoraj podczas obrad sejmowej komisji kultury i środków przekazu została złożona przez Stanisława Bukowca, jednak komisja ją odrzuciła.

- Wychodzimy z założenia, że jakiekolwiek akty prawa, które mogą sprawić, że któreś media w Polsce nie będą mogły nadawać, nie powinny mieć miejsca. Media nie mogą być wszystkie takie same, piękno polega na różnorodności. To różnorodność sprawiła, że Zjednoczona Prawica powstała i zaczęła wygrywać wybory. Tak samo na rynku medialnym jest potrzebny maksymalnie duży pluralizm. To już widzowie ocenią, która narracja i który sposób postrzegania świata i prezentowania faktów im odpowiada - podkreślił Strzeżek.

Ustawa medialna

We wtorek zebrała się sejmowa komisja kultury i środków przekazu, która po ponad pięciu godzinach rozmów przyjęła w całości wraz z poprawami projekt nowelizacji prawa medialnego zaproponowany przez posła PiS Marska Suskiego.

Założenia projektu mówią o tym, że firmy spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego mogłyby kontrolować jedynie 49 proc. udziałów w polskich mediach. Zgodnie z projektem, koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych mogłaby zostać udzielona osobie zagranicznej pod warunkiem, że jej siedziba znajduje się na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego "pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim EOG".

W związku z tym, że właścicielem stacji TVN oraz TVN24 jest amerykańska spółka Discovery, której siedziba nie znajduje się na terenie EOG, mogłaby ona - zgodnie z ustawą - posiadać najwyżej 49 proc. udziałów w tych stacjach. Dlatego projekt ustawy został przez opozycję nazwany lex-TVN. Amerykanie musieliby bowiem, gdyby ustawa weszła w życie, sprzedać część swoich udziałów w TVN. Obecnie stacja oczekuje na przedłużenie koncesji, która wygasa 26 września. KRRiTV jak dotąd nie przedłużyła tej koncesji.

Gowin o ustawie "anty-TVN": Nie chodzi tylko o inwestycje amerykańskie. Negatywny wpływ będzie znacznie szerszy

Źródło:
TVN 24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Porozumienie nie poprze ustawy medialnej bez ich poprawki. Strzeżek: Jesteśmy zwolennikami wolności mediów - Portal i.pl

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska