Jak podało radio RMF FM tylko w lipcu i sierpniu Prokuratura Generalna skierowała do Sejmu aż 8 wniosków o uchylenie immunitetów poselskich.
Rekordzistą okazał się poseł PiS Tomasz Kaczmarek, który w kwietnia przekroczył dopuszczalną prędkość o 56 km na godzinę. Nieco tylko wolniejszy w łamaniu przepisów był poseł PO Leszek Jastrzębski, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 53 km na godzinę.
W przypadku Patryka Jakiego, opolskiego posła, rzecznika Solidarnej Polski, urządzenia pomiarowe zanotowały, że dopuszczalną prędkość przekroczył o 43 km na godzinę.
- To byłby pierwszy mandat jaki dostałem będąc posłem - dziwi się Patryk Jaki. - Być może jakaś inna osoba jechała moim autem, bo czasem je pożyczam. Nie będę jednak się nad tym rozwodził. Mandat oczywiście zapłacę, bo przepisy powinny obowiązywać wszystkich.
Przypomnijmy, że w Sejmie od stycznia leży projekt ustawy, która zakłada ograniczenia immunitetów w sprawie popełnianych przez posłów wykroczeń drogowych.
Obecnie część parlamentarzystów przyjmuje mandaty, ale sporo grupa, zwłaszcza jeśli pochodzą one z fotoradarów, odmawia ich płacenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?