Członkami rady zostać mają posłowie Patryk Jaki i Tomasz Garbowski. Panowie są politycznymi przeciwnikami, ale pochodzą z Opola i obaj twierdzą, że zależy im na sporcie w mieście.
Radny Chwist z tym nie polemizuje, ale mocno się zdziwił pomysłem, że posłowie mieliby trafić do rady w przededniu wyborów parlamentarnych. W ubiegłym tygodniu złożył oficjalny protest do prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego.
- Działanie zaserwowane przez wiceprezydenta ma podłoże propagandowe i zabarwienie polityczne. Przecież ci panowie nie mają żadnego doświadczenia praktycznego we współpracy z opolskim klubami sportowymi - przekonuje radny klubu prezydenta.
Chwist wymienia w liście otwartym szereg nazwisk osób, które lepiej sprawdziłyby się w radzie sportu. Sugeruje, aby w radzie sportu znaleźli się np. prezesi opolskich klubów czy też urzędnicy, którzy znają potrzeby środowiska sportowego.
- Pod listem podpisałem się ja, ale proszę mi wierzyć, że reprezentuję szersze grono. Te osoby nie kwestionują, że dzieje się sporo dobrego w Opolu, ale są też rzeczy, które im się nie podobają - przyznaje Chwist.
Wiceprezydent z pomysłu nie zamierza się wycofać.
- Proponując posłów nie kierowałem się tym, kto jest z jakiego ugrupowania, ale czy ma wiedzę i chęci na wsparcie zmian w sporcie - przekonuje Kowalski. - Za to co zrobił poseł Jaki dla kontaktów Opola z ministerstwem sportu należy mu się szacunek. Liczę, że obaj parlamentarzyści będą nam pomagać
Ostateczny kształt rady zatwierdzić ma prezydent Opola i jak nam powiedział, widzi w niej miejsce dla obu posłów.
- Radny Chwist ma prawo do swojej oceny, ale trudno nie zauważyć, że akurat ci posłowie na sporcie się znają - twierdzi Wiśniewski
Pełny skład rady mamy poznać już w lipcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?