Posłowie PO odcięli się od petycji w sprawie Elektrowni Opole

Archiwum
Elektrownia Opole.
Elektrownia Opole. Archiwum
- Ona nie miała sensu, wysłano ją już po decyzji o rozbudowie - tłumaczą parlamentarzyści.

Tak twierdzą Rajmund Miller oraz Janina Okrągły, posłowie Platformy Obywatelskiej, którzy poparli akcję społeczną "Tak dla Elektrowni - tak dla Śląska". Jej uczestniczy zobowiązali się do lobbowania na rzecz rozbudowy Elektrowni Opole i przygotowali m.in. petycję do premiera, pod którą podpisała się dwójka posłów Platformy Obywatelskiej.

Petycję złożono do wojewody opolskiego jednak po tym, jak premier Donald Tusk ogłosił, że doszło do zmiany decyzji i rozbudowa będzie jednak realizowana.

Według posłów w tej sytuacji wysyłania petycji to “nadużycie i polityczna manipulacja", a w swoim oświadczeniu podkreślają, że “nie wyrażają zgody na użycie swoich podpisów pod dokumentami".

- Wysyłanie pisma - przygotowanego 27 maja - nie miało sensu, przecież premier zapowiedział inwestycję, a o to nam wszystkim chodziło - przypomina Janina Okrągły.

Według posłów nie miała też sensu głośna pikieta pod urzędem wojewódzkim oraz blokowanie dróg.

- Jako posłowie będziemy pilnować tej inwestycji, nie ma potrzeby buntowania ludzi, no chyba, że ktoś chce pokazywać się mediach - powiedziała posłanka.

Bolesław Bezeg, reprezentujący akcję “Tak dla Elektrowni", jest zaskoczony oświadczeniem posłów.

- Już w chwili przygotowywania petycji posłowie wiedzieli, że przekażemy ją po pikiecie pod urzędem wojewódzkim - tłumaczy Bezeg. - Obawiam się, że obecna reakcja ma związek z tym, że w naszą akcję zaangażowały się głównie środowiska prawicowe, a posłom Platformy ktoś zmył głowy za podpisanie pisma.

- Nic takiego nie miało miejsca. To nasza decyzja - przekonuje poseł Miller.

Akcja “Tak dla Elektrowni" wciąż się nie skończyła. Jej autorzy zapowiadają, że jeśli budowa nie ruszy do 15 sierpnia, to postawią miasteczko namiotowe pod kancelarią premiera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska