Remont nowej siedziby urzędu właśnie ruszył. - Musimy się przeprowadzić, ponieważ w starym budynku nie ma cywilizowanych warunków pracy, nie mówiąc już o przyjmowaniu petentów - wyjaśnia Krystyna Cichosz, zastępca kierownika Powiatowego Urzędu Pracy w Kędzierzynie-Koźle.
Teraz pośredniak mieści się w poniemieckiej kamienicy przy placu Wolności. Podczas godzin pracy zawsze panuje tam tłok. Korytarze są bardzo wąskie, a pokoiki ciasne.
Bezrobotni na parterze
Dla petentów przeznaczony będzie cały parter budynku, który zostanie podzielony na boksy. Będą tam informacja, rejestracja osób bezrobotnych, wypłacanie świadczeń i zasiłków przedemerytalnych, pomieszczenie do spotkań pracodawców z osobami poszukującymi pracę oraz miejsce do obsługi niepełnosprawnych. Oprócz tego znajdą się tam również toalety dla petentów. W sumie klienci będą mieli do dyspozycji ponad 900 metrów kwadratowych.
Na piętrze będą pomieszczenia doradców zawodowych oraz biura urzędu, w których mieścić się będą sekretariat, gabinety kierowników i księgowość.
- Mamy zarejestrowanych ponad 5 tysięcy bezrobotnych. Dodatkowe 2 tysiące to osoby, które przychodzą do nas odbierać świadczenia i zasiłki przedemerytalne. Gdy ci wszyscy ludzie zjawiają się u nas, robi się ścisk i duszno. Nie dość, że petenci są podenerwowani, że nie mają pracy, to jeszcze dochodzą do tego nerwy związane z niskim komfortem obsługi - dodaje Krystyna Cichosz.
Do końca września PUP miał również swoją siedzibę w budynku po byłym Ośrodku Sportu i Rekreacji przy ulicy Kościuszki na Pogorzelcu. Starostwo miało go w użyczeniu od miasta.
- Ten budynek był nam potrzebny, by rozładować tłok w biurach urzędu pracy przy placu Wolności. Nic to nas nie kosztowało, ponieważ gmina nie brała od nas pieniędzy. Umowa najmu wygasła, bo miasto chce tam zrobić dom dziennego pobytu - wyjaśnia Józef Gisman, starosta kędzierzyńsko-kozielski.
Roboty remontowe w nowej siedzibie urzędu pracy w Koźlu idą pełną parą. Wymieniane są instalacje, zrywane podłogi i przebudowywane ściany.
- Po zakończeniu prac będzie to jeden z najbardziej funkcjonalnych urzędów pracy w województwie - zapewnia starosta Gisman.
Inwestycja kosztować będzie 450 tysięcy złotych. Pieniądze pochodzą z budżetu starostwa i Funduszu Pracy. Powiatowy Fundusz Ochrony Środowiska sfinansuje wymianę centralnego ogrzewania.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?