W miejscowości Strahovice koło czeskiej Opawy w czwartek po południu doszło do wybuchu, który zniszczył poważnie dom jednorodzinny. Strahovice znajdują się tuż przy polskiej granicy, kilka kilometrów od Kietrza na Opolszczyźnie.
W czasie eksplozji zginął 28-letni mieszkaniec domu, dwie inne osoby uciekły z płonącego domu bez obrażeń.
Strażacy ewakuowali trzy sąsiednie budynki.
Dom jest poważnie zniszczony, zawaliła się jedna ze ścian, druga jest uszkodzona. Policja nie komentuje, co było przyczyną eksplozji. Czeskie media powołując się na sąsiadów, informują, że ofiara wybuchu to młody mężczyzna, który z wykrywaczem metali poszukiwał w okolicy niewybuchów, a swoje znaleziska przynosił do domu i trzymał w piwnicy.
W 2016 roku w Biechowie koło Nysy doszło do podobnej eksplozji w garażu. Ciężko ranny został inny kolekcjoner wojennej amunicji. W Polsce poszukiwania z użyciem wykrywacza do metali są nielegalne, bez zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków. W Czechach można je prowadzić. Część polskich poszukiwaczy penetruje też tereny przygraniczne w Czechach.
Także w sąsiedztwie powiatu głubczyckiego, gdzie w 1945 roku trwały walki, po których pozostało w ziemi sporo wojskowego sprzętu.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?