Potrącenie ciężarnej kobiety na przejściu dla pieszych w Opolu. Nie da się przesłuchać ofiary, więc sprawca nie usłyszał jeszcze zarzutów

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Kierowca tego fiata punto potrącił ciężarną kobietę na przejściu dla pieszych w Opolu-Grotowicach.
Kierowca tego fiata punto potrącił ciężarną kobietę na przejściu dla pieszych w Opolu-Grotowicach. Mario
Prokuratura Rejonowa w Opolu prowadzi śledztwo w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło w czwartek, 14 października, na ul. Oświęcimskiej w Opolu. Nie da się przesłuchać ofiary, więc sprawca nie usłyszał jeszcze zarzutów.

- Na razie prowadzimy je z artykułu 177 paragraf 1, czyli w kierunku spowodowania wypadku w ruchu lądowym, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała - informuje prokurator Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.

Tragedia w Opolu. Kierowca fiata potrącił na pasach ciężarną pchającą wózek. Kobieta straciła nienarodzone dziecko

Tragedia w Opolu. Kierowca fiata potrącił na pasach ciężarną...

Kodeks karny przewiduje tu karę do 3 lat więzienia.

- Ale kwalifikacja może się zmienić. Wszystko zależy od opinii biegłego - dodaje prokurator Bar.

Przypomnijmy. Do wypadku doszło 14 października na ul. Oświęcimskiej w Opolu. 33-letni kierowca fiata punto potrącił przechodzącą przez oznakowane przejście dla pieszych ciężarną 25-latkę pchającą wózek z dzieckiem.

Kobieta zdążyła jeszcze odepchnąć wózek, natomiast sama została potrącona. Kierujący fiatem uderzył jeszcze w volkswagena .

25-latka z ciężkimi obrażeniami trafiła do szpitala. Niestety nie udało się uratować jej nienarodzonego dziecka. Była w szóstym miesiącu ciąży.

- I biegły będzie teraz musiał wypowiedzieć się, czy dziecko na tym etapie ciąży byłoby zdolne do życia poza organizmem matki - mówi Stanisław Bar.

Jeśli byłoby, zarzut będzie zmieniony na wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Za to grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

- Ale nawet gdyby nie było zdolne, to potrącenie na pasach kobiety w ciąży w wyniku czego traci ona nienarodzone dziecko będzie miało oczywiście wpływ na wysokość kary - mówi prokurator.

33-letni sprawca wypadku nie usłyszał jeszcze zarzutów. Nie została bowiem przesłuchana jeszcze 25-letnia ofiara. Na razie jest to niemożliwe ze względu na jej stan psychofizyczny.

- Przesłuchani zostali natomiast świadkowie, którzy potwierdzili, że 33-latek nie zamierzał uciekać z miejsca zdarzenia, zaczekał na policję i wylegitymował się, mężczyzna był też trzeźwy, zatrzymane zostało mu prawo jazdy - kończy Stanisław Bar.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska