Na piątkowej rozprawie prokurator zażądał dla oskarżonego w mowie końcowej trzech lat więzienia. To najniższy przewidziany prawem wymiar kary za rozbój. Maksymalny to 12 lat.
Sąd złagodził mu jednak nadzwyczajnie wyrok i wymierzył karę poniżej dolnego progu - 2,5 roku więzienia.
Wziął bowiem pod uwagę jego wcześniejszą niekaralność oraz to, że przyznał się do winy i wyraził skruchę.
Oskarżony wysłał też z aresztu listy z przeprosinami do pracownic banku. W sądzie wyraził również żal za to, że podczas napadu kopnął jedną z kobiet. Tłumaczył to panicznym odruchem.
- Oskarżony przyznał też, że napadł na bank, bo miał długi spowodowane hazardem - wyjaśnia Ewa Kosowska-Korniak z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu.
Do napadu na mieszczącą się w rynku w Lewinie Brzeskim agencję banku PKO doszło na początku maja tego roku. Po godzinie 16.00 do środka wszedł zamaskowany mężczyzna. Dwóm pracownicom zagroził ostrym narzędziem i zażądał wydania pieniędzy. Kobiety zaczęły krzyczeć, jedna z nich złapała go za ramię, doszło do małej szarpaniny.
To spłoszyło napastnika, który uciekł bez łupu i odjechał samochodem.
Wyrok jest nieprawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?