Potrzebują więcej czasu

Krzysztof Baranowski
O tydzień przedłużono pertraktacje z kupcami z Domu Handlowego Cieplak w Opolu w sprawie objęcia nowych lokali.

W Cieplaku handlują dwie grupy kupców: 9 właścicieli pawilonów i 11 użytkowników. Właściciele są jednocześnie 40 procentowymi udziałowcami w całej nieruchomości. Pozostałe 60 procent należy do gminy Opole.
Na przełomie lutego i maraca władze miasta zdecydowały o ewentualnymo przejęciu całego Cieplaka. Wiązałoby się to z wyprowadzeniem obu grup handlowców.

Miasto zaproponowało 24 lokale. Kupcy mieli je objrzeć w ciagu dwóch tygodni. Termin ten upłynął w ubiegły piątek. Będzie jednak przedłużony. Część właścicieli poprosiła o jeszcze tydzień do namysłu. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że niemal nikt nie wyraził chęci zmiany miejsca.
- Nie można tego traktować jak zwykłej zamiany powierzchni. Trzeba brać pod uwagę, na przykład, rodzaj działalności. A poza tym co z kosztami przeprowadzki, nakładami na ewentualne adaptacje, utraconymi dochodami i kosztami promocji nowych miejsc? - pytają kupcy. Nasi rozmówcy zastrzegli jednak anonimowość.
Po negocjacjach z właścicielami, władze miasta zamierzają rozmawiać z użytkownikami pawilonów. W ich przypadku, jednak, propozycje dotyczą uczestniczenia w przetargach na oferowane przez gmine lokale użytkowe. Wprawdzie wcześniej mówiono o występowaniu z pozwami wobec tych, którzy dobrowlnie ich nie opuszczą, ale według określenia prezydenta Piotra Synowca "nie można ich zostawić na lodzie".
- Do czasu zakończenia negocjacji, wstrzymaliśmy wszystkie czynności związane z wyprowadzaniem użytkowników - powiedziała nam Teresa Miller, wicedyrektor spółki Turhand Ret, zarządzającej należącą do miasta częścią Cieplaka.

Cieplak stoi na terenie, który w planach zagospodarowania przestrzennego przeznaczono, między innymi, na działalność sportowo-rekreacyjną. Władze miasta zastanawiają się czy nie wykorzystać go do tych właśnie celów. Zdaniem prezydenta Synowca możnaby też urządzić w nim halę wystawienniczo-targową. Obiekt obecnie nie przynosi zysku a jego utrzymanie sporo kosztuje. Zarząd Miasta rozważa też wariant sprzedaży albo swoich udziałów, albo całego obiektu. To będzie jednak możliwe dopiero po załatwieniu problemu właścicieli i użytkowników pawilonów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska