Przez te wszystkie lata most nie był remontowany, ponieważ mogli z niego korzystać tylko piesi, rowerzyści i motorowerzyści. Zmieniło się to dopiero w grudniu ubiegłego roku, kiedy Polska i Czechy weszły do strefy Schengen.
Teraz mogą tam jeździć również samochody. Jednak według powiatu, który zarządza przeprawą, jest to niebezpieczne. W tamtym roku pojawił się tam nawet zakaz wjazdu, ale ktoś go szybko usunął.
- Naprawa mostu kosztuje ponad milion złotych - wyjaśnia Piotr Soczyński, wicestarosta głubczycki. - Nie opłaca się tego robić. Przecież w pobliskich Branicach Zamku jest przejazd do Czech.
W ubiegłym roku gmina Branice zadeklarowała, że przejmie przeprawę od powiatu. Jednak do tej pory tego nie zrobiła. Jeśli most nie zostanie wyremontowany może zostać ponownie zamknięty.