Członkowie Zarządu Powiatu Kędzierzyńsko-Kozielskiego oraz przedstawiciele instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo przeciwpowodziowe wstali od biurek i mimo suszy pojechali na inspekcję wałów oraz innych urządzeń hydrotechnicznych mających chronić przed wielką wodą południową część Opolszczyzny. To właśnie w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim wykonano w ciągu ostatnich pięciu lat aż 50 procent wszystkich zabezpieczeń przeciwpowodziowych na Opolszczyźnie. To także ten fragment województwa najbardziej ucierpiał podczas powodzi w 2010 roku, kiedy pod wodą znalazła się gmina Cisek, część Bierawy, a także niektóre obszary Kędzierzyna-Koźla.
- Jeszcze pięć lat temu system obwałowań przypominał ser szwajcarski. Teraz jest dużo lepiej, ale wciąż nie wszystko jest zabezpieczone - podkreśla Antoni Konopka, wicemarszałek województwa opolskiego. - Cały czas przeprowadzane są kolejne inwestycje.
Starosta Małgorzata Tudaj apeluje jednak, aby władze samorządowe i instytucje sprawujące nadzór nad wodami nie ograniczały się jedynie do budowy wałów czy też zbiorników przeciwpowodziowych.
- Potrzebne jest też odpowiednie przeszkolenie mieszkańców, aby dokładnie wiedzieli, co mają robić w momencie zagrożenia - podkreśla starosta Tudaj. - Wszystko, czyli sposób przeprowadzania ewakuacji ludzi, zwierząt, zabezpieczania dobytku musi być rozpisane i dostępne dla mieszkańców.
Jak szczegółowo takie instrukcje będą wyglądać, jeszcze nie wiadomo. Niewykluczone, że ich kolportowaniem zajmą się samorządy gminne bądź powiatowy. Przy okazji wizji lokalnej urzędnicy i władze powiatu spotkali się także z wójtem Bierawy, która jest obecnie najbardziej zagrożoną powodzią gminą Opolszczyzny.
- Na naszej najbliższej sesji podjęta zostanie uchwała z apelem do wszystkich odpowiedzialnych instytucji z nowym prezydentem na czele w sprawie przeprowadzenia niezbędnych inwestycji – zaznacza wójt Krzysztof Ficoń. Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu uspokaja mieszkańców Bierawy, że wybudowanie zbiornika Racibórz ograniczy wysokość fali powodziowej na terenie gminy o co najmniej 40 centymetrów. W takim wypadku przy identycznym poziomie wody jak w 2010 roku gmina nie powinna zostać zalana. W najbliższym czasie ma zostać dokończona budowa wałów od Koźla do wsi Poborszów. Bierawa ma poczekać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?