Powiat kluczborski zaprasza kolejnych uczniów ze Wschodu [wideo, zdjęcia]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Starosta kluczborski spotkał się z zainteresowanymi rodzicami uczniów z Ukrainy.
Starosta kluczborski spotkał się z zainteresowanymi rodzicami uczniów z Ukrainy. Mirosław Dragon
W kluczborskich licach i technikach już uczy się 85 osób z zagranicy.

Delegacja z powiatu kluczborskiego na czele ze starostą Piotrem Pośpiechem pojechała na Ukrainę, żeby promować naukę w szkołach w Kluczborku i żeby spotkać się z rodzicami uczniów, którzy są zainteresowani przyjazdem do Polski.

Spotkania zorganizowano w Równem i w Tarnopolu.

- Tam jest najwięcej Polaków, którzy są zainteresowani nauką w swojej ojczyźnie - mówi Piotr Pośpiech. - Zostaliśmy ujęci ich serdecznością i gościnnością. Młodzi Polacy z Ukrainy zaprezentowali nam występy po polsku tak jakby chcieli nam udowodnić, że są Polakami, choć przecież my im wierzymy.

W Kluczborku na zaproszenia starostwa byli też przedstawiciele Związku Polaków na Białorusi, którzy pomagają w rekrutacji.

- Już mamy 70 indywidualnych zgłoszeń na nowy rok szkolny! - informuje Monika Kluf, rzecznik prasowa starostwa.

To będzie już drugi taki wschodni nabór do kluczborskich szkół. Aktualnie w pierwszych klasach liceów i techników uczy się 85 nastolatków z Ukrainy i Białorusi. 1 września 2016 r. było ich 89, ale cztery osoby tęskniło za rodziną i wróciło do domu.

Starostwo chce, żeby w tym roku nabór był podobny, a w pierwszych klasach rozpoczęło naukę 70-80 Polaków ze Wschodu.

- Takie mamy możliwości, bo chociaż w szkołach jest dużo więcej miejsc, to trzeba pamiętać, że zapewnienie całodobowej opieki dla tylu nastolatków to duże wyzwanie - zwraca uwagę starosta Pośpiech.

Podczas wakacji przeprowadzony zostanie remont w dwóch powiatowych internatach:

  • przy Wojewódzkim Ośrodku Dokształcania i Doskonalenia Zawodowego,
  • przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym (oba znajdują się w przy ul. Konopnickiej w Kluczborku).

- Nie tylko podniesiemy standard, ale także uzyskamy dodatkowe miejsce dzięki temu, że przeniesiemy część pracowni z budynku internatu do szkoły - dodaje Piotr Pośpiech.

W każdym z internatów stworzonych zostanie ponad 30 nowych miejsc dla uczniów.

Dzięki przyjmowaniu do szkół Polaków ze Wschodu, kluczborskie szkoły zasypuje chociaż częściowo dziurę demograficzną.

Starostwo dostaje na tych uczniów subwencję oświatową, dzięki czemu nastolatki z Ukrainy i Białorusi nie muszą płacić za naukę ani za pobyt w internacie. Ten rok szkolny pokazał, że dobrze radzą sobie z nauką.

Niech u nas zostaną

Z powodu niżu demograficznego nasze szkoły zaczęły mieć problemy ze skompletowaniem pierwszych klas.

Starosta kluczborski Piotr Pośpiech wpadł na pomysł, aby zaoferować naukę w Kluczborku mniejszości polskiej na Ukrainie i Białorusi.

Nawet on nie spodziewał się takiego odzewu. W pierwszym roku przyjechało do nas 89 uczniów ze Wschodu. Po ogłoszeniu nowego naboru już zgłosiło się kolejnych 70 kandydatów.

Miejsc będzie mniej, niż chętnych.

Dla Polaków oferta nauki z darmowym internatem np. w Niemczech czy Wielkiej Brytanii też byłaby atrakcyjną ofertą.

Ale korzystamy na tym i my. Zapełniły się opustoszałe wcześniej internaty, pracę mają wychowawcy w internatach i nauczyciele w szkołach.

Przyjechali do nas sympatyczni i ambitni młodzi ludzie, którzy dobrze integrują się z naszą młodzieżą. Świetnie, gdyby po szkole zostali u nas, żeby nasze miasta przestały się wyludniać.
Mirosław Dragon

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska