Powiat nyski. Wróżymy z kart!

Tak się bałem, żeby Diabła nie było, a tu masz ci los! Ale jest też Gwiazda, Czwórka Kielichów, Dwójka Mieczy i Piątka Monet. Znaczy wcale nie będzie tak źle - zapowiada Ferdynand Trojan z Niwnicy, znany w gminie, a nawet województwie wróżbita, który dla powiatu nyskiego i jego mieszkańców stawia właśnie tarota. Na stole czerwony obrus, w kącie pali się świeca. Karty zaczynają mówić...

- Przed nami dobry rok. Rok nadziei - zapewnia pan Ferdynand. - Młodzi przestaną już gonić za chlebem za granicę i zaczną płodzić dzieci. Chłopców najlepiej począć będzie w styczniu, a dziewczynki w sierpniu. Ale widzę też Głupca - dodaje wymieniając kolejną tajemniczą nazwę karty. - A to oznacza kłopoty. Młode panny niech uważają na podstarzałych facetów...

Zdaniem Trojana uważać muszą też samorządowcy. Zwłaszcza jeśli idzie o ważną i dużą inwestycję. Niechybnie rzecz tyczy się remontu tamy czy też budowy obwodnicy.

- Wieża, w dodatku waląca się, oznacza, że mogą być kłopoty z realizacją tego ważnego zadania - wróżbita patrzy w przyszłość. - Karty mówią jednak, że można temu zapobiec, tylko trzeba się komuś postawić. A przy tym podjąć się trzech inwestycji jednocześnie. No i od stycznia do kwietnia uporać się z projektami.

Pan Ferdynand tasuje talię, miesza, coś przekłada i wyciąga jedna z kart. - O! Proszę na niego spojrzeć: ładny, mądry, stateczny, ostrożny. Dusi coś za pazuchą. Trzyma pieniądze, które mogą się przydać na rozpoczęcie wspomnianych inwestycji. To chyba starosta - kwituje wróżbita. - Wyraźnie tu widzę, że nie ma innej drogi, jak przeciwstawić się swojemu zwierzchnikowi. Musi być uparty. Tylko wtedy uda mu się wywalczyć i zrealizować to wielkie przedsięwzięcie.

Ale przyszłość to nie same budowy, projekty i decyzje. To na przykład aura i związane z nią wszelkie następstwa zmian klimatycznych. Tu karty są pewne jednego: powodzi u nas nie będzie. Ani trąby powietrznej czy tornada. Prędzej można spodziewać się pożaru. A właściwie trzech - dwóch mniejszych i jednego sporego.

- Niewykluczone, że spowoduje go ktoś będący pod wpływem alkoholu - mówi wróżbita. - No a wszelkie większe zakłady pracy, hurtownie i instytucje muszą mieć się na baczności, bo złodzieje czają się na ich majątek!
Dobra wiadomość pan Ferdynand ma natomiast dla wszelkich instytucji kultury w powiecie. Zamki, kościoły, mury obronne i inne zabytki maja wielkie szanse na renowację. - Tyle, że fajnie byłoby do ich rekonstrukcji używać bardziej naturalnych środków, a nie chemikaliów - dodaje. - Bo matka ziemia nam się buntuje i słońce tego lata nie będzie już tak mocno świecić.

Dobra gwiazda zaświeci też dla służby zdrowia. Z układu kart wynika, że szykuje się w samej Nysie jakaś większa inwestycja, na miarę kliniki. I nie chodzi tu bynajmniej o dobudówkę szpitala, a o powstanie oddzielnego centrum. Być może kardiologicznego. - Zmniejszy się śmiertelność przy wszelkich zawałach i udarach. Trzeba natomiast uważać na przeziębienia i wirusy. Zima nam się w tym roku znów wydłuży, więc będziemy bardziej narażeni na choroby.

Jeśli nie zbagatelizujemy zdrowotnej przepowiedni, to możemy liczyć jeszcze na sportowe sukcesy. Trojan twierdzi, że takich w tym roku będzie sporo. A żeby nam nie było za dobrze i wesoło, to na koniec jeszcze dodaje: - Ze smutniejszych wieści - czekają nas aż trzy podwyżki niektórych towarów bądź usług.