Powiat oleski: ci włodarze zostali bez podwyżki

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Od lewej: Artur Tomala (Gorzów Śląski), Jarosław Tkaczyński (Praszka) i Andrzej Pyziak (Rudniki).
Od lewej: Artur Tomala (Gorzów Śląski), Jarosław Tkaczyński (Praszka) i Andrzej Pyziak (Rudniki). Kolaż: Mirosław Dragon
Po wyborach, na początku kadencji, radni ustalają włodarzom gmin pensje. Nie wszyscy dostali podwyżki, ale obniżki!

Po wyborach, na początku kadencji, radni ustalają włodarzom gmin pensje. W Wołczynie burmistrz Jan Leszek Wiącek dostał podwyżkę aż o 1425 zł!

Nasi włodarze nie mogą liczyć na taką hojność. Wręcz przeciwnie.

Burmistrzowi Gorzowa Śląskiego Arturowi Tomali zdominowana przez opozycję rada miejska obniżyła pensję aż o 3328 zł. Zarabia teraz 6337 zł (wszystkie kwoty brutto).

Opozycja ma również większość w Praszce i praszkowscy radni też obniżyli wysokość wypłaty burmistrza Jarosława Tkaczyńskiego, tylko że nie aż tak drastycznie. Obniżka wyniosła 308 zł. Miesięczna wypłata burmistrza Praszki wynosi teraz 10.500 zł.
Cięcia pensji uniknął tylko wójt Andrzej Pyziak, który rządzi Rudnikami już od 25 lat. Z drugiej strony nie dostał także podwyżki, i to już od siedmiu lat.

Andrzej Pyziak ostatnią podwyżkę dostał w 2008 roku (za to jaką - o 1552 zł). Mimo braku podwyżek wójt Rudnik i tak zarabia więcej od obu burmistrzów - miesięcznie dostaje 10.990 zł.

Należy pamiętać, że są to kwoty brutto. Na rękę wójt Rudnik dostaje niecałe 8 tysięcy złotych, a burmistrz Gorzowa Śląskiego - około 4,5 tys. zł. Dostają także trzynastki i nagrody jubileuszowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska