Powiat strzelecki nie radzi sobie z odśnieżaniem dróg

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Tylko w styczniu starostwo wydało połowę pieniędzy, które wystarczyć miały na odśnieżanie w całym 2010 roku. A drogi i tak są śliskie.

Na tegoroczne odśnieżanie powiatowych dróg radni przewidzieli kwotę 300 tysięcy złotych. Suma ta miała wystarczyć na odśnieżanie 300 kilometrów dróg należących do starostwa.

Problem w tym, że zaledwie w jeden miesiąc samorząd wydał połowę kwoty, która miała być przeznaczona na odśnieżanie w całym 2010 roku. Kwestię zimowego utrzymania dróg poruszyli radni na ostatniej sesji w powiecie.

- Na odśnieżanie poszło mnóstwo pieniędzy, a po drogach powiatowych i tak się nie da normalnie jeździć! - denerwował się Stanisław Krawiec. - Jak to jest, że drogi gminne, wojewódzkie i krajowe są czarne, a te, które należą do starostwa - nie?! Na ulicach zalega gruba warstwa lodu i ubitego śniegu. Kierowcy czują się jakby jechali po kartoflisku.

Andrzej Ful, z wydziału ruchu drogowego starostwa mówi, że powiat ma zbyt mało pieniędzy na odśnieżanie.

Co o odśnieżaniu myślą kierowcy i co na zarzuty radnego odpowiada starostwo - czytaj w czwartek w tygodniku strzelecko-krapkowickim, który jest bezpłatnym dodatkiem do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej".

Czytaj e-wydanie NTO - > Kup online

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska