- Niestety tak szybkiego wzrostu bezrobocia nie notowaliśmy na naszym terenie od lat - mówi Norbert Jaskóła, dyrektor PUP w Strzelcach Opolskich.
- Światowe problemy gospodarcze coraz silniej odbijają się na lokalnym rynku. Przedsiębiorcy mają mniej zleceń przez co potrzebują mniej rąk do pracy. Na szczęście obecnie nie mamy informacji o tym, by jakiś zakład szykował grupowe zwolnienia - dodaje Jaskóła.
Masowych zwolnień na razie nie ma, ale firmy stopniowo pozbywają się pracowników, którzy mieli umowy na czas określony.
W ten sposób w Packprofilu w Kolonowskiem pracę straciło kilkadziesiąt osób. Chwilowe problemy przechodzi także Walcownia Rur "Andrzej" w Zawadziem, ale jak mówi Dariusz Brzęczek przewodniczący związków zawodowych, na razie nie powinno się to odbić na pracownikach.
- Na 600 osób jakie pracowały w zakładzie huta obniżyła zatrudnienia o 40 osób - mówi Brzęczek. - Obecnie pracujemy normalnie. Zdarzają się krótkie przestoje, ale wtedy ludzie kierowani są do prac gospodarczych.
W Strzelcach Opolskich duże zakłady takie firmy jak Intersilesia McBride i Kleinmann przekonują, że nie planują w najbliższym czasie zwolnień. Gorzej jest w niewielkich przedsiębiorstwach budowlanych i warsztatach z branży metalowej.
Jeszcze kilka miesięcy temu robotnicy musieli zostawać po godzinach, żeby nadążyć za produkcją. Teraz ograniczają pracę do 8 godzin i redukują zatrudnienie.
Poziom bezrobocia:
Powiat strzelecki 11,6 proc.
Województwo opolskie 11,7 proc.
Kraj 10,9 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?