Powiaty będą musiały zmniejszyć liczbę podopiecznych domów dziecka

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
- W tej chwili w nowym domu dziecka w Lasowicach Małych mieszka 11 dzieci, skierowano już jednak do nas 3 kolejne osoby, więc lada dzień będzie komplet - mówi Dorota Papierkowska, dyrektorka domu dziecka.
- W tej chwili w nowym domu dziecka w Lasowicach Małych mieszka 11 dzieci, skierowano już jednak do nas 3 kolejne osoby, więc lada dzień będzie komplet - mówi Dorota Papierkowska, dyrektorka domu dziecka. Monika Kluf
Władze powiatu kluczborskiego uruchomiły już trzeci dom dziecka na swoim terenie. Inne samorządy też będą musiały zainwestować, bo liczba dzieci musi zostać mocno zredukowana.

Nowy dom dziecka mieści się w dawnej szkole podstawowej w Lasowicach Małych. Docelowo zamieszka tutaj 14 dzieci. To maksymalna liczba osób, które do 2020 roku będą mogły mieszkać w domu dziecka.

- Fachowo nazywa się to deinstytucjonalizacją, czyli chodzi o to, żeby dzieci miały warunki jak najbardziej zbliżone do domowych - wyjaśnia Agnieszka Gabruk, wicedyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Opolu.

Już od lat w jednym domu dziecka może mieszkać maksymalnie 30 osób. Teraz ta liczba zostanie zredukowana jeszcze ponad dwukrotnie.

Istniejące placówki mają jeszcze kilka lat na dostosowanie się do standardów. Nowe, jak ta w Lasowicach Małych, muszą być już maksymalnie 14-osobowe.

- U nas 14 dzieci mieszka również w placówce w Bąkowie, natomiast w Bogacicy jest 28 mieszkańców. W ciągu kilku lat musimy zredukować tę liczbę o połowę - wyjaśnia starosta kluczborski Piotr Pośpiech.

Dostosowanie domów dziecka do standardów polegać będzie właśnie na budowaniu nowych, mniejszych placówek. Adaptacja budynku w Lasowicach Małych kosztowała 214 tys. zł.

Na Opolszczyźnie jest 20 domów dziecka. Najwięcej w powiecie brzeskim - cztery. Ani jednego nie ma w powiatach strzeleckim i krapkowickim.

- Mamy za to jeden rodzinny dom dziecka, a drugi jest w trakcie tworzenia - mówi starosta strzelecki Józef Swaczyna.

- Budować nowe domy dziecka muszą powiaty, ale może im się to opłacić.
- Dlaczego wciąż buduje się domy dziecka zamiast tworzyć rodzinne placówki
Czytaj więcej w środę (18 listopada) w papierowym wydaniu NTO lub kup e-wydanie NTO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska