Powiaty nie chcą już zwracać pieniędzy za kartę pojazdu

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
- Dlaczego jedni kierowcy dostają zwrot, a inni nie, skoro wszyscy zapłacili zawyżoną opłatę za karty pojazdu? - pyta Leon Glomb, który dostał ze starostwa powiatowego w Oleśnie decyzję odmowną.
- Dlaczego jedni kierowcy dostają zwrot, a inni nie, skoro wszyscy zapłacili zawyżoną opłatę za karty pojazdu? - pyta Leon Glomb, który dostał ze starostwa powiatowego w Oleśnie decyzję odmowną. Mirosław Dragon
Trybunał Konstytucyjny uznał, że opłaty za sprowadzane z zagranicy auta były zawyżone. Zamiast 500 zł, kierowcy powinni płacić tylko 75 zł. Najpierw starostwa zalała fala wniosków o zwrot nadpłaty. Teraz kierowców zalewa fala decyzji odmownych.

Trybunał Konstytucyjny, a także Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekły, że 500-złotowa opłata za karty pojazdu była niedozwoloną dyskryminacją aut z innych krajów Unii Europejskiej.

Dlatego właścicielowi każdego pojazdu, sprowadzonego z zagranicy i zarejestrowanego między 1 maja 2004 roku a 14 kwietnia 2006 roku, należał się zwrot 425 zł.

W 2011 roku powiaty zaczęły zwracać nadpłaty, ponieważ część kierowców kierowała sprawy do sądów. To była jednak tragedia dla budżetów powiatowych. Bo choć zawiniło ministerstwo, to karę poniosły powiaty.
Do starostw spłynęła lawina wniosków. Według szacunków każdy z powiatów musiałby oddać 1,5-2 mln zł, gdyby trzeba było zwrócić pieniądze za wszystkie karty pojazdu z lat 2004-2006.

W tym roku powiaty przestały jednak zwracać pieniądze za karty pojazdu.

W decyzjach odmownych powołują się na przedawnienie sprawy.

- Czy w sprawie zawyżonej opłaty za karty pojazdu obowiązuje okres przedawnienia
- Jakie są wyroki sądów w tej sprawie
- Czy kierowcy, którzy odzyskali pieniądze mimo przedawnienia, muszą je teraz zwracać?
Czytaj w piątkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska