Powódź na Opolszczyźnie 2010. Lipki
W najgorszym stanie są wały na Metalchemie.
Są przesiąknięte na tyle, że zakazano już po nich jazdy traktorami z piaskiem. O ich utrzymanie walczą strażacy, mieszkańcy, a także więźniowie.
- Będzie cud jak wytrzymają - przyznaje Ryszard Zembaczyński, prezydent Opola. - Jęśli pojawi się wyrwa nawet na pół metra, to za chwilę będzie dziura na 120 metrów, a wtedy sytuacji nie opanujemy.
Gdyby doszło do przerwania wałów to woda zaleje teren przemysłowy, a także podejdzie pod ulicę Oświęcimską, a nawet pod ulicę Struga.
Metalchem to nie jedyne miejsce gdzie są problemy.
Woda zalała fragment obwodnicy. Wciąż pochodzi do domów w Groszowicach i w Grotowicach.
- Walczymy z wodą od środy - mówi Urszula Sobota z ostatniego domu na ul. Oświęcimskiej w Opolu. - Pomagają nam wszyscy.
Co rusz na Oświęcimskiej zatrzymują się ciężarówki z piaskiem, a policjanci rozwożą worki. Mieszkańcy napełniają je i rozkładają wzdłuż jezdni od strony nadchodzącej wody.
Woda wdarła się też na kąpielisko Bolko oraz pojawiła się w zoo na jednym z wybiegów.
Jest już także pod halą Makro i w okolicach ulicy Partyzanckiej. Tam zalała kilkanaście domów. Mieszkańców ewakuowano. Niektórzy zostali i pilnują dobytku.
Z powodzią walczą także na ulicy Nizinnej, gdzie nowy przepust nie wytrzymał naporu wody.
Aktualne stany wód w opolskich rzekach
- Obkładamy go workami z piaskiem i pompujemy wodę, będziemy walczyć całą noc - opowiadają mieszkańcy i strażacy.
Jeśli tę walkę przegrają, woda może mieć otwartą drogą na spory fragment Zaodrza.
Coraz większe trudności mają miejskie autobusy. Linia 13 nie kursuje do Sławic (koniec trasy na rondzie przy Makro), Linia 12 nie kursuje do pętli w Grotowicach (wszystkie kursy skrócone są do pętli Grotowice-Żelazna). Z koeli linia 17 nie jeździ do przystanku Częstochowska-Działki Pętla (wszystkie kursy skrócone są do przystanku Częstochowska-Działki przy obwodnicy).
- Linia nr 21 nie kursuje też do Czarnowąs - wylicza Tomasz Zawadzki, rzecznik MZK.
Wciąż nie wiadomo dlaczego woda podniosła się aż na poziom 801 cm, a nie jak prognozowano na 740 cm.
- Nie były to nasze dane, my tylko z nich korzystaliśmy - przyznaje Dorotnik. - Gdybyśmy wiedzieli, że będzie wyższy stan, obrona wałów byłaby inaczej prowadzona.
Jezioro Turawskie
Jezioro Turawskie
Sytuacja na Małej Panwi i zbiorniku turawskim ustabilizowana.
Dopływ: 139 m3/s, zrzut: 90 m3/s.
W najbliższych godzinach nie jest przewidywane zwiększenie zrzutu. Sytuacja jest monitorowana przez odpowiednie służby.
Problemy także na odcinku Odry pomiędzy Krapkowicami a Opolem oraz stolicą województwa i Brzegiem.
Powódź na Opolszczyźnie. Aktualny raport, bieżące informacje
MM Opole - powodziowe zdjęcia i informacje internautów.
Po godzinie 16.00 zarządzana została ewakuacja Zimnic Małych.
- Ludzie zeszli z wału. Jest zbyt niebezpiecznie. Oznacza to, że nikt już go nie pilnuje i woda może go przerwać - przyznaje wicestarosta opolski Krzysztof Wyzdak.
Zalana jest również część Przywór Opolskich i Kąty Opolskie po prawej stronie Odry.
Ciężka sytuacja Czarnowąsach, Dobrzeniu Małym i Borkach.
Moment krytyczny nastąpił w Czarnowąsach w nocy. Wtedy na wale przy Małej Panwi (około 100 metrów w lewo od mostu na trasie Opole-Namysłów) pojawił się wyłom, a woda zaczęła się wdzierać na posesje. Rzeka zalała kilkadziesiąt posesji po zachodniej stronie ul. Opolskiej.
Zalana jest także część Dobrzenia Małego.
- W Borkach potrzebni są wolontariusze do napełniania worków z piaskiem - mówi Izabela Kołodziej z Urzędu Gminy w Dobrzeniu Wielkim.
Most na Małej Panwi w Czarnowąsach jest przejezdny.
Sytuacja w zalanej Żelaznej w gminie Dąbrowa ustabilizowała się na poziomie od 50 do 80 cm. Woda na razie nie napiera w kierunku Niewodnik. Zatrzymała się na skrzyżowaniu z ulicą Dobrzańską i Niewodnicką. Sytuacja może się jednak zmienić na niekorzyść, gdyż zwiększyły się zrzuty z Jeziora Turawskiego, a Mała Panew wpływa do Odry właśnie na wysokości wsi Żelazna.
Trwa akcja ewakuacyjna mieszkańców Niewodnik i Naroka.
Gmina Popielów szykuje się na powódź. Woda w Stobrawie i Odrze podeszła już pod koronę wałów.
Wójt zarządził ewakuację ludzi i zwierząt. Trwa ratowanie przeciekającego wału odrzańskiego w miejscowości Wielopole.
Polecenie natychmiastowego opuszczenia domów otrzymało ponad 1600 mieszkańców. Wraz z nimi zabierane jest bydło. W rejonach zagrożonych zalaniem jest kilka tysięcy sztuk trzody chlewnej i krów. Akcja trwa od rana.
Ewakuacja objęła wsie: Stare Kolnie, Wielopole, Stare Siołkowice, część Popielowa, Kolonia Popielowska, Stobrawa, Rybna.
Polecenie natychmiastowego opuszczenia domów otrzymało ponad 1600 mieszkańców. Wraz z nimi zabierane jest bydło. W rejonach zagrożonych zalaniem jest kilka tysięcy sztuk trzody chlewnej i krów. Akcja trwa od rana.
Ewakuacja objęła wsie: Stare Kolnie, Wielopole, Stare Siołkowice, część Popielowa, Kolonia Popielowska, Stobrawa, Rybna.
Dla uniknięcia nałożenia się fali znacznie zmniejszono zrzut wody z Jeziora Nyskiego.
Fala wezbraniowa przesuwa się w kierunku Brzegu. Ma tam być dzisiaj wieczorem.
Zalane są ulice Oławska i Grobli w Brzegu. Miasto poprosiło o pomoc straż pożarną i WOPR-owców.
Wojsko, strażacy i mieszkańcy wsi pracują przy ratowaniu zabezpieczeń w Lipkach w powiecie brzeskim. Ponad setka ludzi podwyższa wał, wzmacnia go i likwiduje przecieki.
Gmina Lubsza na razie bezpieczna przez zalaniem. Strażacy sprawdzają wysokość wody na Odrze. Do korony wałów brakuje jeszcze kilkudziesięciu centymetrów. Na razie nie ma bezpośredniego zagrożenia zalaniem miejscowości Kościerzyce, Michałowice oraz Pisarzowice.
Podtopienia w gminie Pokój. Na razie woda stoi w 30 gospodarstwach. Wczoraj wieczorem miejscowym strażakom udało się zatamować przeciek wału na rzecze Bogacicy w pobliżu miejscowości Paryż.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
