Powódź na Opolszczyźnie. Lipki walczą o uratowanie wału

fot. Jarosław Staśkiewicz
Żołnierze z brygady saperów od 3 nad ranem podwyższają wał układając na nim kolejne warstwy worków.
Żołnierze z brygady saperów od 3 nad ranem podwyższają wał układając na nim kolejne warstwy worków. fot. Jarosław Staśkiewicz
Wojsko, strażacy i mieszkańcy wsi pracują przy ratowaniu zabezpieczeń. Ponad setka ludzi podwyższa wał, wzmacnia go i likwiduje przecieki.
PowódL na Metalchemie

Powódź na Metalchemie

- Od trzeciej nad ranem pracuje tu około 60 żołnierzy z batalionu wsparcia inżynieryjnego 1. Brzeskiej Brygady Saperów - mówi ppłk Andrzej Lorenc, który dowodzi akcją. - Wkrótce zmienią ich kolejna grupa z jednostki.

W Lipkach trwa napełnianie worków z piaskiem, ładowarki pakują je na ciężarówki, a te zawożą ładunek w różne miejsca oddalonego o około 2 kilometry wału. Polne drogi są całkowicie rozmoknięte i pokonują je tylko wojskowe stary lub duże traktory.

- W jednym miejscu mieliśmy przeciek, ale został już opanowany - dodaje Jan Kuta z OSP Lipki, który koordynuje akcję.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska