Powstał Kędzierzyńsko-Kozielski Obszar Funkcjonalny

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Kędzierzyn-Koźle i siedem okolicznych gmin utworzyło związek na kształt aglomeracji - żeby razem prowadzić inwestycje, organizować transport publiczny i promować turystykę.

Związek siedmiu gmin nosi nazwę Kędzierzyńsko-Kozielski Obszar Funkcjonalny. Jakie będą z tego korzyści?

Np. gmina Leśnica zamierza w najbliższych latach budować kanalizację w Zalesiu Śląskim i Lichyni. Ale samorząd nie ma własnej oczyszczalni ścieków.

- Chcemy, aby były one odprowadzane do Kędzierzyna-Koźla - wyjaśnia Łukasz Jastrzembski, burmistrz Leśnicy. - Jeśli będziemy współpracować z miastem w ramach KKOF, wówczas łatwiej będzie nam połączyć wsie z kędzierzyńską siecią kanalizacyjną oraz zdobyć pieniądze unijne na ten cel.

Także Tadeusz Kauch, burmistrz Ujazdu, ma wspólny interes z Kędzierzynem-Koźlem. To obwodnica, która ma rozładować ruch w obu miastach. - Jeśli będziemy wspólnie lobbować na jej rzecz, będzie większa szansa, że znajdą się na ten cel pieniądze - podkreśla Kauch.

Innym wspólnym tematem są ścieżki rowerowe. Dziś często kończą się one w polu tylko dlatego, że tam przebiega granica gminy. Z wybudowanych wspólnie rowerzyści będą mieli więcej pożytku.

O tym, że lepiej tego typu problemy rozwiązywać razem, przekonane są Bierawa, Cisek, Polska Cerekiew, Pawłowiczki, Reńska Wieś, Kędzierzyn-Koźle, Ujazd i Leśnica. Wszystkie podpisały wczoraj umowę o utworzeniu wspomnianego obszaru funkcjonalnego.

- Współpraca może dotyczyć m.in. transportu, edukacji, ochrony środowiska, turystyki, kultury fizycznej i sportu - tłumaczy Jarosław Jurkowski, rzecznik Urzędu Miasta w Kędzierzynie-Koźlu.
Samorządowcy przyznają, że główny cel, jaki im przyświeca, to ściąganie pieniędzy z zewnątrz.

- Musimy pamiętać o tym, że Unia Europejska w perspektywie 2014-2020 nie będzie już dawała pieniędzy na projekty indywidualne, tylko wspólne - podkreśla Ryszard Gołębowski, wójt Bierawy. I tu kolejny przykład: Kędzierzyn-Koźle jako jedyna ze zrzeszonych gmin ma swój zakład komunikacyjny.

Miasto niedawno dostało unijną dotację na odnowienie taboru, ale ten wciąż się starzeje, dlatego zapewne gmina będzie chciała za kilka lat znów skorzystać z tej możliwości.

Sama prawdopodobnie nie miałaby szans, ale współpracując w tym zakresie z innymi samorządami - jak najbardziej. Już teraz kędzierzyńskie autobusy dojeżdżają np. do Brzeziec (gmina Bierawa), a w przyszłości mogą do większej liczby miejscowości.

To nie pierwszy przykład współpracy opolskich gmin. W 2012 r. 23 z nich porozumiały się i wspólnie kupiły prąd. Odpowiednią dokumentację przygotowano w wydziale zamówień publicznych kędzierzyńsko-kozielskiego magistratu.

Gminy wyliczyły, że łącznie potrzebne im będzie blisko 50 gigawatogodzin energii elektrycznej. Zapłaciły za nią 15,5 mln zł. Policzono, że gdyby gminy kupowały go osobno, koszt wyniósłby ponad 20 mln zł.

Od czerwca ub.r działa już aglomeracja opolska, którą tworzy Opole oraz 19 pobliskich gmin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska