Pożar audi A6 w Prudniku. Czy to było podpalenie?

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Pożar audi A6 na ul. Grunwaldzkiej w Prudniku. Jedną z hipotez, branych pod uwagę jest podpalenie.
Pożar audi A6 na ul. Grunwaldzkiej w Prudniku. Jedną z hipotez, branych pod uwagę jest podpalenie. Archiwum/Krzysztof Kapica
Pracujący na miejscu policjanci zabezpieczają dowody, które mają pomóc w ustaleniu przyczyny zdarzenia. Wiadomo, że samochód stał w tym miejscu od doby. Straty oszacowano na około 40 tys. złotych.

W niedzielę (14.11) tuż przed godz. 6 służby zaalarmował świadek. Zauważył on płonący samochód na ul. Grunwaldzkiej w Prudniku.

Na miejsce pojechali strażacy i ogień szybko udało się opanować. Okazało się, że zapaliło się audi A6, zaparkowane na chodniku. Z relacji właściciela wynika, że samochód stał tam od doby.

Jedną z hipotez, branych pod uwagę jest podpalenie. Na miejscu pracują policjanci, którzy zabezpieczają dowody. Jednym z nich może być zapis monitoringu.

Straty wstępnie oszacowano na ok. 40 tys. złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska