Pożar Biedronki w Ozimku. Jest wniosek o areszt dla podejrzanego

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Podejrzany o podpalenie Biedronki doprowadzony do sądu. Jest wniosek o tymczasowy areszt.
Podejrzany o podpalenie Biedronki doprowadzony do sądu. Jest wniosek o tymczasowy areszt. Mario (O)
Mężczyznę zatrzymali policjanci z Opola i Ozimka. To 37-letni mieszkaniec powiatu opolskiego. W chwili zatrzymania był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dziś został doprowadzony do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt.

Przypomnijmy, że chodzi o zdarzenie z nocy 30 kwietnia. O godz. 0.47 w nocy z soboty na niedzielę straż otrzymała zgłoszenie o płonącym dyskoncie przy ul. Kolejowej w Ozimku. W momencie, gdy strażacy dotarli na miejcie cały market o powierzchni 90 na 60 metrów stał w ogniu. Zawalił się dach - częściowo do wewnątrz sklepu. Spalił się również cały towar o wartości 600 tys. zł.

CZYTAJ Spłonął market sieci Biedronka w Ozimku

Strażakom udało się uratować przed ogniem oddalony od marketu o 10 m pasaż handlowy, m.in. z bankomatem.

Już po kilku godzinach, kryminalni ustalili osobę podejrzaną o to podpalenie. Okazał się nim 37-letni mieszkaniec powiatu opolskiego. Mężczyzna był nietrzeźwy, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Został przewieziony do policyjnego aresztu. Dopiero po wytrzeźwieniu przeprowadzone zostały z nim kolejne czynności. Dziś został doprowadzony do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt.

Straty powstałe w wyniku pożaru oszacowane zostały na ponad 4,5 miliona złotych. Zatrzymany 37-latek musi się teraz liczyć z karą nawet 15 lat więzienia.

Spłonął market sieci Biedronka w Ozimku

Spłonął market sieci Biedronka w Ozimku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska