Kilku świadków zamiast zeznawać wróciło z sądu do swoich zajęć. 45-letni Dariusz S. oskarżony o nieumyślne spowodowanie pożaru nyskiej komendy policji w listopadzie 2016 roku, w ostatniej chwili cofnął upoważnienie swojemu przedstawicielowi prawnemu i sąd musiał odroczyć rozprawę do stycznia.
Mężczyzna jest oskarżony o to, że jako dekarz pracujący palnikiem gazowym na dachu komendy, zaprószył nieumyślnie ogień drewnianych elementów konstrukcji.
On sam do winy się nie przyznaje. Dowodzi, że ogień wybuchł w innym miejscu i kilka godzin później.
Straty spowodowane pożarem nyskiej komendy policji wynoszą 850 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?