Pożar w Bogdańczowicach. W miejscu pojawienia się ognia była butla z gazem. Interweniowało 17 zastępów straży

Milena Zatylna
Milena Zatylna
Wszystkie zdjęcia Kluczbork112
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (22 sierpnia) w warsztacie stolarskim w Bogdańczowicach (gm. Kluczbork).

- Zgłoszenie o rozwiniętym pożarze otrzymaliśmy o godzinie 12.52 - relacjonuje starszy kapitan Patryk Szklanny z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kluczborku. - Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, ogień już wydobywał się poza dach.

Według informacji, jaką przekazał właściciel warsztatu, w budynku nikogo nie było, ale znajdowała się tam 11-kg butla z gazem propan-butan.

- Na szczęście nie była narażona na oddziaływanie cieplne. Została bezpiecznie wyniesiona na zewnątrz - mówi st. kpt. Patryk Szklanny.

Strażacy przystąpili do akcji. Utrudniało ją to, że na poddaszu zgromadzonych było bardzo dużo gąbek i desek, czyli materiałów łatwopalnych.

- Z tego powodu została podjęta decyzja o rozbiórce poszycia dachu krytego eternitem - informuje st. kpt. Patryk Szklanny. - Pozrzucaliśmy go na dół i musieliśmy sukcesywnie przebierać materiał, który się tlił na poddaszu i tam go dodatkowo przelewać.

Na miejscu walczyło z ogniem 17 jednostek straży pożarnej. Akcja trwała do godz. 18.00.

Straty zostały oszacowane na ok. 300 tys. zł, w tym ok. 100 tys. stanowią straty związane z uszkodzeniem budynku. Poddasze spłonęło w 2/3.

- Wstępną przyczyną pożaru był zapłon oparów kleju podczas prac tapicerskich - dodaje st. kpt. Patryk Szklanny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska