Poznasz chorego po wysypce

Redakcja
Różyczka i ospa wietrzna są chorobami wieku dziecięcego, ale mogą też na nie zapadać dorosli, którzy przechodzą je ciężej.

CIEKAWOSTKA
Różyczkę, ale jako motyw zabójstwa, wykorzystała Agata Christie w jednej ze swych powieści kryminalnych. Główna jej bohaterka, gwiazda filmowa, będąc w ciąży, zaraziła się różyczką od kobiety, która przyszła do niej po autograf. Po latach gwiazda zemściła się na tej kobiecie i zabiła ją, częstując zatrutym koktajlem.

OBJAWY RÓŻYCZKI
- powiększone węzły chłonne i szyjne (czasem może to dotyczyć śledziony)
- podwyższona temperatura
- różowa wysypka plamista na skórze
- czasem katar i kaszel, co bywa mylone z przeziębieniem.

OBJAWY OSPY WIETRZNEJ
- gorączka
- wysypka w kilku rzutach: plamki, grudki, pęcherzyki, a w końcu strupy.

Nie wolno zwłaszcza lekceważyć różyczki, gdyż może ona być szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży. Wirus tej choroby jest bardzo groźny dla płodu.
- Najważniejszy jest pierwszy trymestr ciąży - wyjaśnia dr Zdzisław Imiołek, ordynator oddziału chorób zakaźnych Szpitala Powiatowego w Prudniku - gdyż wtedy dochodzi do rozwoju wszystkich organów u dziecka. Jeśli ciężarna zetknie się w tym okresie z osobą chorą na różyczkę, to następstwem tego może być poronienie lub urodzenie dziecka z jakąś wadą wrodzoną. Dlatego przyszłe matki powinny zachować czujność i absolutnie unikać kontaktów z chorymi.

Na różyczkę nie ma konkretnych leków. Zaleca się pozostanie w domu i wygrzanie oraz wskazana jest lekka dieta. Chory nie powinien się też forsować. - Pacjentowi poleca się zazwyczaj leki na przeziębienie, np. na zbicie gorączki - dodaje dr Imiołek. - Czasem w celach osłonowych niezbędne są antybiotyki, ale tylko wtedy, gdy istnieje groźba wystąpienia powikłań.
U dzieci różyczka przebiega zazwyczaj bez większych komplikacji. Natomiast u osób dorosłych - niestety o wiele ciężej, np. występuje bardzo wysoka temperatura, i właśnie u nich kuracja antybiotykowa często bywa niezbędna. Poza tym jeszcze niedawno uważano, że raz przechorowana różyczka daje odporność na całe życie. Tymczasem z najnowszych doniesień epidemiologicznych wynika, że chorobę tę można mieć więcej niż jeden raz, ponieważ odporność populacji ludzkiej na wywołujący ją wirus z latami wygasa.

Od kilku lat w kraju prowadzone są obowiązkowe szczepienia przeciwko różyczce u 13-letnich dziewcząt. Są one bezpłatne i mają uchronić przyszłe matki przed ewentualnym nieszczęściem. - Dlatego - przestrzega Imiołek - w żadnym wypadku nie należy ich unikać. Dziewczynki powinny się szczepić, bez względu na to, czy wcześniej chorowały na różyczkę, czy też nie.
Inną chorobą zakaźną wieku dziecięcego jest ospa wietrzna, ale zdarza się również, że chorują na nią dorośli i też ma ona u nich bardzo ciężki przebieg. - Czasem ospa wietrzna u dorosłego wygląda jak ospa prawdziwa - mówi dr Imiołek. - Następuje wtedy prawie jednoczesny wysyp wszystkich plamek, przemieniających się nierzadko w ropne wykwity, pojawia się wysoka gorączka, mogą wystąpić objawy zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych lub zapalenia mózgu. Taki chory musi być leczony w szpitalu.

W przypadku wystąpienia ospy wietrznej u dzieci zaleca się również pozostawienie ich w domach i wygrzanie. Hospitalizacja niezbędna jest wtedy, gdy wykwity (strupki) pojawiają się też w jamie ustnej, a nawet w przełyku. Pacjent otrzymuje wtedy leki i jest odżywiany za pomocą kroplówki.
Jeżeli w dzieciństwie ktoś chorował na ospę wietrzną, to kolejny kontakt z tym wirusem może spowodować, że zachoruje on na półpasiec. Do typowych objawów tej choroby należą:
w wystąpienie wykwitów skórnych (pęcherzyków wypełnionych wodnistym lub krwistym płynem) na jednej połowie ciała, np. od kręgosłupa po klatkę piersiową
w silny ból, gdyż wirus atakuje gałązki nerwowe.
Choremu podaje się leki przeciwbólowe oraz witaminy B1 i B12, wzmacniające układ nerwowy.
Nie oznacza to, że każdy, kto zetknie się z ospą wietrzną, musi mieć od razu półpasiec. Podatne na zachorowanie są osoby o zmniejszonej odporności organizmu, żyjące w stresie, źle się odżywiające, ludzie starsi, osoby z nowotworami.
Ospa wietrzna także bywa nieprzewidywalna. - Leżał u nas na oddziale mężczyzna - opowiada dr Imiołek - który cierpiał na nią dwa razy. Po raz pierwszy, gdy przebywał w Kanadzie, oraz kilka lat później, gdy już mieszkał w Polsce. Trafił do nas ze względu na jej ciężki przebieg. Była to być może jakaś rekombinacja wirusa. Zatem w 100 procentach ponownego zachorowania wykluczyć nie można.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska