Jak powiedział nam przedstawiciel "Arkana" w Strzelcach Opolskich, Jan Zwiech, auto znajduje się już w ich warsztacie. Jego zdaniem naprawa volkswagena transportera będzie kosztowała około 25 tys. zł.
- Zapłacimy za remont tego samochodu. Niech to będzie nasza cegiełka dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - powiedział Jan Zwiech.
Wielkoduszność strzeleckiej firmy zaskoczyła Przemysława Graczyka, szefa sztabu WOŚP w Zawadzkiem. Od NTO dowiedział się o pomyślnym zakończeniu sprawy.
- Jeszcze przedwczoraj mówili nam w "Arkanie", że będziemy musieli pokryć wszystkie koszty: wynajmu na dodatkowe dni, kiedy auto stało u nas, i jego naprawy - wymienia.
Bardzo ucieszyła go wiadomość, że strzelecka firma odstąpi od ściągania pieniędzy od wolontariusza, który podpisał umowę najmu auta.
- Jeśli to prawda, to jesteśmy bardzo zadowoleni. Martwiliśmy się, skąd weźmiemy tyle pieniędzy. Zastanawialiśmy się już nad zorganizowaniem jakiejś zbiórki - dodał.
Przypomnijmy, że strzelecka wypożyczalnia nie opłaciła na volkswagena ubezpieczenia autocasco. W punkcie trzecim umowy najmu napisane jest, że najemca zapłaci odszkodowanie m.in. w przypadku uszkodzenia auta. Na tej podstawie sztab z Zawadzkiego musiałby zapłacić pełną kwotę za wyremontowanie transportera.
Wczoraj ostatnia dwójka poszkodowanych uczestników kolizji została wypisana za szpitala w Lublińcu. Najbardziej poraniony chłopak został przewieziony ze szpitala w Częstochowie do placówki w Strzelcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
