Praca sezonowa na wakacje. Ofert nie brakuje

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Kamila dorabia na wakacje jako barmanka. Studenci przez pracodawców są szczególnie mile widziani.
Kamila dorabia na wakacje jako barmanka. Studenci przez pracodawców są szczególnie mile widziani. Marcin Oliva Soto [O]
Szukający pracy sezonowej nie mogą narzekać. Oferty są w kraju i za granicą, w różnych branżach. Stawki w Polsce zaczynają się od 10 zł brutto, a na przykład w Holandii - od 8,80 euro/godz.

Przy obsłudze stanowiska na imprezach plenerowych w weekendy można zarobić 100-150 zł za dzień plus wyżywienie. Wymagana jest książeczka sanepidowska i mile widziane prawo jazdy. Za wykładanie towarów w sklepach wiążące się z dojazdem (konieczne prawo jazdy) producent napojów proponuje 2000 zł na miesiąc. Zaprasza studentów. Posiadający ubezpieczenie uczniowie i studenci są szczególnie pożądani do pracy w sezonie. 1100-1300 zł chce zapłacić właściciel sklepu spożywczego za pracę ekspedientki na 1/2 etatu. 11 zł na godzinę brutto mogą zarobić w wakacje młodzi w opolskiej firmie produkcyjnej z branży spożywczej.

Ofert pracy sezonowej przybywa w Polsce z roku na rok - komentuje Małgorzata Sacewicz-Górska, koordynator ds. public relations w agencji zatrudnienia ManpowerGroup. - To efekt pików produkcyjnych, m.in. w takich branżach jak produkcja przemysłowa, rolnictwo, budownictwo czy przetwórstwo owocowo-warzywne, ale też dynamiczniejszego w ostatnich latach rozwoju gospodarczego - ocenia.

Norbert Rasch, dyrektor Agencji Pracy APN w Opolu rekrutującej kandydatów do pracy w Polsce, Holandii, Niemczech oraz Austrii zauważa, że Polacy nie garną się do pracy w kraju (ta firma ma oferty w gastronomii, budownictwie, stolarstwie), dlatego firma musi „ściągać” pracowników ze Wschodu. Chętnych nie brak za to na oferty zagraniczne - gdzie np. w Holandii można zarobić od 8,80 zł euro brutto na godzinę - w przemyśle i 9,26 euro na godzinę - w ogrodnictwie. - Stawka tygodniowa wynosi co najmniej 230 euro po odjęciu kosztów pobytu. W ogrodnictwie można dorobić, pracując w nadgodzinach - mówi Krzysztof Sprancel z APN.

- Pracodawcy przede wszystkim oczekują chęci do pracy, nawet znajomość języka obcego nie jest już tak ważna, bo pracuje tam wielu Polaków.

Małgorzata Sacewicz-Górska zauważa, że część pracowników świadomie wybiera jednak pracę sezonową w Polsce, licząc na jej przedłużenie.

- Zdobycie doświadczenia jest cenne w sytuacji, gdy taka osoba ubiega się u nas o pracę na stałe, a była wysoko oceniona podczas pracy sezonowej - komentuje Beata Sawicka z opolskiej Nutricii.

Żądaj umowy na piśmie

Roman Zemanek z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu: Ustalonych ustnie warunków pracy i płacy powinno się zażądać na piśmie, bez względu na to, czy ma to być umowa o pracę sezonową, czy umowa cywilno-prawna. Pozwala to potem łatwiej dochodzić swoich praw, jeśli firma nie wywiąże się ze zobowiązań. Korzystniejsze dla pracownika jest zawarcie umowy o pracę, którą powinien otrzymać już w dniu jej podjęcia. Należy pamiętać, że młodzież w wieku 16-18 lat powinna być traktowana jak pracownicy młodociani, co oznacza, że nie może wykonywać wszystkich prac, m.in. sprzedawać alkoholu. Za to zatrudnianie dzieci młodszych niż 16-letnie wymaga specjalnych zgód. Z kolei osoby dorosłe zarejestrowane w urzędach pracy, bez względu na to, czy otrzymują zasiłek, czy nie, muszą zgłosić podjęcie pracy sezonowej w urzędzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska