- Sam nie wiem, czy to może być złamanie prawa - przyznaje Bogdan Wyczałkowski. - Muszę to dokładnie przeanalizować z radcą prawnym.
Chodzi o tzw. antykorupcyjne zapisy ustawy o samorządzie gminnym. Artykuł 24 m tej ustawy mówi, że wójtowie czy burmistrzowie ani w trakcie sprawowania swojej funkcji, ani nawet przez 3 lata po jej zakończeniu nie mogą przyjmować żadnego świadczenia o charakterze majątkowym od podmiotów, wobec których podejmowali indywidualne decyzje. Chodzi o to, aby firmy nie przekupywały władzy np. obietnicą przyszłego zatrudnienia. Nie wiadomo jednak, kto ma egzekwować te zapisy i co grozi za ich złamanie.
Bogdan Wyczałkowski jako burmistrz Paczkowa współdecydował o dofinansowaniu kursów przewozowych PKS Nysa na liniach leżących na terenie swojej gminy. Był jednym z niewielu włodarzy gmin w powiecie, które zgodziły się na dofinansowanie powiatowej spółki. Od stycznia były burmistrz pracuje w PKS-ie jako kierownik transportu.
- Decyzję o dofinansowaniu PKS podjęła cała rada. A umowę w tej sprawie zawarliśmy z władzami powiatu, którym przekazaliśmy dotację - tłumaczy były burmistrz Paczkowa.
- Burmistrz nie podejmował indywidualnych decyzji dotyczących PKS. W tym przypadku przepisy antykorupcyjne nie mają zastosowania - komentuje starosta nyski Czesław Biłobran. - Nie możemy interpretować tych przepisów aż tak daleko, bo zaraz okaże się, że była burmistrz Nysy nie może pracować w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej, a jej były zastępca nie może być naczelnikiem w starostwie.
- Wydałem jako burmistrz 3,5 tys. decyzji dotyczących właściwie każdej firmy w gminie - mówi Wyczałkowski. - W Paczkowie chyba nigdzie nie powinienem pracować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?