Pracownicy ECO zaprotestują przed wyborami?

Artur  Janowski
Artur Janowski
ECO w Opolu.
ECO w Opolu.
Związkowcy z Energetyki Cieplnej Opolszczyzny twierdzą, że ratusz ich lekceważy. Są tak źli, że nie wykluczają protestu przed wyborami.

Opole jest na etapie sprzedaży udziałów w ECO, a związkowcy - którzy chcą uzyskać pakiet socjalny dla załogi - nadal nie wiedzą, na czym stoją.

Co więcej, na list wysłany do prezydenta nie dostali odpowiedzi. Dlatego wysłali kolejne pismo, w znacznie ostrzejszym tonie.

- Bo czujemy się lekceważeni i ignorowani przez prezydenta - mówi przedstawiciel pracowników ECO Paweł Ludwik.

Pracownicy ostrzegli prezydenta, że brak informacji o tym, jak wyglądają negocjacje z chętnymi na kupno akcji, zmusza ich do protestu.

W grę wchodzi akcja informacyjna skierowana w stronę mieszkańców, a potem także akcja protestacyjna.

Związkowcy podkreślają, że nie są przeciwni prywatyzacji. Chcą tylko, aby miasto zabezpieczyło interesy pracowników.

Przypomnijmy, że obecnie ratusz negocjuje sprzedaż akcji z dwiema firmami. Prowadzone są tzw. negocjacje równoległe z ENEA Wytwarzanie i z konsorcjum firm E.ON edis, KEG oraz Gelsen-Wasser AG i SFW Energia z Gliwic.

- I te równoległe negocjacje posunęły sprawę do przodu. Spotkania są co tydzień, ale tak jak zapowiedziałem, ostateczną decyzję podejmie już mój następca - mówi prezydent Ryszard Zembaczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska