Pracownik Elektrowni Opole zakażony koronawirusem. Co z innymi pracownikami? Jest oświadczenie Elektrowni Opole [TREŚĆ]

Miłosz Bogdanowicz
Miłosz Bogdanowicz
Pracownicy Elektrowni Opole boją się o swoje zdrowie i pytają: czy nasza firma jest przygotowana do walki z groźnym wirusem?
Pracownicy Elektrowni Opole boją się o swoje zdrowie i pytają: czy nasza firma jest przygotowana do walki z groźnym wirusem? archiwum PGE
Według naszych nieoficjalnych informacji, u jednego z pracowników Elektrowni Opole potwierdzono zakażenie koronawirusem.

Jak ustaliła Nowa Trybuna Opolska, elektryk z Elektrowni Opole od 16 kwietnia czuł się źle. Mimo to 4 dni później, w poniedziałek 20 kwietnia, przyszedł do pracy, z której został jednak odesłany na kwarantannę - słyszymy od naszego informatora.

Co ciekawe, pracownicy sanepidu wykonali mężczyźnie test dopiero w ubiegłą sobotę, 25 kwietnia. W niedzielę przyszedł wynik potwierdzający zakażenie.

- Początkowo zdecydowano o wysłaniu na kwarantannę również kolegów mężczyzny, z którymi dojeżdżał do pracy, ale ostatecznie pozwolono im pracować i towarzysze podróży zakażonego dalej wykonują swoje obowiązki - słyszymy od pracowników.

O całą sprawę chcieliśmy zapytać dyrektora Elektrowni Opole Mirosława Pietruchę. Ten odesłał nas jednak do rzeczniczki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. Zostaliśmy poproszeni o skierowanie pytań drogą elektroniczną.

Aktualizacja, godz. 22.00.

Rzecznik prasowa Elektrowni Opole przesłała nam, mimo późnej pory, oświadczenie, w którym uspokaja, że w firmie natychmiast wprowadzone zostały odpowiednie procedury w zakresie przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

"Potwierdzamy, że w Oddziale Elektrownia Opole został stwierdzony przypadek pozytywnego wyniku testu na obecność koronawirusa. Podjęte zostały działania wynikające z wewnętrznych procedur i zaleceń Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Wszyscy pracownicy elektrowni, którzy mieli kontakt z zarażoną osobą (30 osób), zostali zidentyfikowani i odizolowani od reszty załogi – obecnie pracują zdalnie, przebywają na urlopach lub zostali skierowani na kwarantannę zgodnie z zaleceniem Sanepidu.

Pomieszczenia, w których przebywał i pracował zarażony pracownik zostały dodatkowo odkażone przez specjalistyczną firmę. Przed ponownym przystąpieniem do pracy zweryfikujemy również stan zdrowia pracowników skierowanych na kwarantannę.

W Elektrowni Opole wprowadzone zostały odpowiednie procedury w zakresie przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Pracownicy, którzy przebywają na terenie zakładów mają zapewnione bezpieczeństwo, w tym niezbędne środki ochrony osobistej i dezynfekcyjne.

Szczególne środki bezpieczeństwa wprowadzone zostały także w transportach pracowniczych, w których zgodnie z wytycznymi administracji rządowej, zajętych jest połowa miejsc i wszyscy pasażerowie obowiązkowo mają na sobie maseczki ochronne.

W całej spółce PGE GiEK wprowadzono także rozwiązania organizacyjne, które uniemożliwiają przebywanie w jednym czasie grupie osób. Główne ciągi komunikacyjne i miejsca ogólnodostępne są regularnie dezynfekowane. Pracownicy są na bieżąco informowani o wszystkich zaleceniach Głównego Inspektoratu Sanitarnego, w tym o profilaktyce oraz sposobie postępowania w razie wystąpienia objawów chorobowych.

Spółka ma także opracowane i weryfikowane na bieżąco plany funkcjonowania na wypadek ponadstandardowej absencji. Wdrażane są rozwiązania organizacyjne mające na celu zabezpieczenie pracowników oraz zapewnienie ciągłości działania oddziałów produkcyjnych spółki, m.in. praca rotacyjna.

Pewne i stabilne dostawy energii elektrycznej do Odbiorców nie są zagrożone."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska