Praszka - od ekologii na skraj bankructwa

UM Praszka
w Praszce
w Praszce UM Praszka
Żadne miasto nie postawiło tak na ekoinwestycje, jak niespełna 9-tysięczna Praszka. Żadna inna gmina nie znalazła się też przez to na krawędzi bankructwa.

Prawie 40 milionów złotych - tyle wydano w ostatnich latach w Praszce na ekoinwestycje. Liczące 8,4 tys. mieszkańców miasteczko na północy Opolszczyzny ma najnowocześniejszą w regionie oczyszczalnię ścieków, ekologiczny system ogrzewania oraz tysiące solarów na dachach bloków.

- Jesteśmy prekursorem w województwie, nie znam drugiej takiej gminy, która tak mocno inwestuje w ekologiczne inwestycje - mówi burmistrz Jarosław Tkaczyński.

Organizatorzy konferencji o alternatywnych źródłach energii powinni zapraszać wygłaszania referatów przedstawicieli Praszki. Praszkowanie nie muszą wygłaszać teoretycznych prelekcji.

Będą mówić o konkretach

Powiedzą o tym, że mają najnowocześniejszą oczyszczalnię ścieków na północnej Opolszczyźnie, do której jednak dopłacają co roku grubo ponad 2 miliony złotych.

Powiedzą o tym, że całe miasto przeszło na ekologiczne ogrzewanie gazowe, ale rachunki za ciepło poszybowały w górę, a i tak długi za gaz są takie, że dostawca zakręcił już raz kurek dla całego miasta.

Powiedzą o tym, że zainstalowali setki solarów na dachach, ale niektórych nawet nie podłączyli, bo koszty za ciepłą wodę i tak nie spadają.


Więcej przeczytasz w reportażu w piątek (7 października) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska