Prawa pacjenta: Co się należy obłożnie chorym

fot. Archiwum
fot. Archiwum
Takie osoby muszą korzystać często z tzw. środków pomocniczych: pieluchomajtek, pieluch anatomicznych i worków stomijnych. Jak należy się o nie starać i czy przysługuje na nie jakaś ulga?

- Najpierw na takie rzeczy musi wystawić zlecenie lekarz - wyjaśnia Violetta Kantorska z wydziału świadczeń opieki zdrowotnej opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. - W przypadku pieluchomajtek może to zrobić neurolog, chirurg, urolog lub lekarz podstawowej opieki zdrowotnej. A jeśli chodzi o pieluchy anatomiczne - także onkolog. W przypadku worków samoprzylepnych (stomijnych)
- chirurg, urolog, onkolog, a także lekarz podstawowej opieki zdrowotnej.

Ze zleceniem na dany środek pomocniczy trzeba pójść do oddziału NFZ, by otrzymać kartę zaopatrzenia, na którą można potem pobierać w aptece czy sklepie medycznym pieluchomajtki lub woreczki. Karta jest ważna przez rok, a za chorego może ją pobrać ktoś z rodziny.

- Nie trzeba w tym celu fatygować się specjalnie do opolskiego oddziału NFZ, jeśli ktoś mieszka w innej części województwa - podkreśla Violetta Kantorska. - W takiej sytuacji kartę można załatwić w którymś z terenowych biur Rejestru Usług Medycznych. Takich RUM-ów jest na Opolszczyźnie 15 i mieszczą się one przy ZOZ-ach. Potrzebne jest tylko zlecenie od lekarza.

Pacjentowi obłożnie choremu przysługuje w ramach ubezpieczenia 60 pieluchomajtek na miesiąc. NFZ płaci za nie 70 proc. ceny, a pacjent dopłaca resztę. W praktyce to koszt od 20 do 30 zł. Jeśli chodzi o worki samoprzylepne jednorazowego użytku, to choremu należy się 90 sztuk na miesiąc. Może to być też inny sprzęt stomijny, np. zestawy irygacyjne. Sprzęt stomijny pacjent dostaje za darmo.

Lekarz może wypisać pieluchomajtki lub woreczki od razu na 3 miesiące, żeby nie trzeba było chodzić po receptę co miesiąc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska