Prawo nie sprzyja niepełnosprawnym

Agnieszka Wawer-Krajewska
"Różnić się pięknie we wspólnym domu" to tytuł konferencji, w której uczestniczyli nauczyciele, samorządowcy pracownicy opieki społecznej. Rozmawiali o szansach osób niepełnosprawnych na rynku pracy.

Dwudniową sesję zorganizowały: strzelecki Zespół Szkół Specjalnych, Starostwo Powiatowe i Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Edukacji i Kultury w Powiecie Strzeleckim.
- Celem naszego spotkania było zintegrowanie działań szkół i urzędów na rzecz wspierania osób upośledzonych intelektualnie - mówi Dorota Łakis, dyrektor ZSS. - A jest co robić. 25 procent absolwentów, którzy ukończyli szkołę w latach dziewięćdziesiątych, nie ma środków do życia. 20 lat wcześniej było to tylko 7 procent.
W tym roku żaden pracodawca w powiecie strzeleckim nie skorzystał z pieniędzy Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych na tworzenie nowych miejsc pracy dla niepełnosprawnych. - To jest, niestety, nieopłacalne - tłumaczy Roman Kus, zastępca kierownika Powiatowego Urzędu Pracy w Strzelcach Opolskich. - Jeszcze w ubiegłym roku pracodawca na stworzenie nowego stanowiska pracy mógł otrzymać kwotę równą 25 przeciętnych pensji, a gdy przyjmował osobę z upośledzeniem znacznym, nawet 40. Przez trzy lata, co drugi miesiąc, wynagrodzenie płacił PFRON. Teraz refundacji za pensje nie ma.
Gerhard Matheja, starosta strzelecki, przyznaje, że prawo nie sprzyja niepełnosprawnym. - Ale też brakuje u nas inicjatywy z dołu - zaznacza. - W naszym partnerskim mieście Soest osoby upośledzone i ich opiekunowie zrzeszeni są w stowarzyszeniu. Stworzyli nowoczesne warsztaty, w których pracują niepełnosprawni. Byłoby dobrze, gdyby i u nas udało się to wprowadzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska