Prezent od Zajączka? Ołena marzy, by psychiatra pomógł jej wymazać wojenne obrazy

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Zajączek Marzeń z karteczkami napisanymi przez dzieci stoi przy nowej siedzibie Talentowni, która mieści się  w Opolu przy ul. Spychalskiego 1a. Aby spełnić życzenie wystarczy zerwać kartkę i zgłosić to w Talentowni osobiście lub drogą elektroniczną, a następnie do 14.04 dostarczyć taki prezent do organizatorów.
Zajączek Marzeń z karteczkami napisanymi przez dzieci stoi przy nowej siedzibie Talentowni, która mieści się w Opolu przy ul. Spychalskiego 1a. Aby spełnić życzenie wystarczy zerwać kartkę i zgłosić to w Talentowni osobiście lub drogą elektroniczną, a następnie do 14.04 dostarczyć taki prezent do organizatorów. archiwum prywatne
Do końca organizowanej w Opolu akcji zostały dwa dni, a wciąż są dzieci, które nie znalazły darczyńców. Tym razem o swoich marzeniach pisali nie tylko podopieczni z domów dziecka, ale również najmłodsi, którzy uciekali przed wojną na Ukrainie. Niektóre marzenia rozdzierają serce.

- 11 życzeń już zostało spełnionych. Była wśród nich m.in. nauka języka polskiego dla małych uchodźców z Ukrainy, trening biegowy, czy udział w zajęciach akrobatycznych – mówi Piotr Koziol, prezes Fundacji Kwitnące Talenty, która zorganizowała akcję w Opolu już po raz drugi. - 14 marzeń wciąż czeka na spełnienie i wierzę, że w tym roku każde dziecko doczeka się swojego Zajączka.

Założenie było takie, by obdarowani mogli rozwijać swoje talenty, dlatego prezenty miały być niematerialne. W poprzednim roku Zajączek Marzeń spełnił 23 życzenia potrzebujących dzieci (byli to wówczas podopieczni Domu Dziecka w Turawie oraz Ośrodka Readaptacji Społecznej „Szansa” w Opolu). Tym razem oprócz nich swoimi marzeniami podzielili się też najmłodsi, którzy uciekli przed wojną na Ukrainie.

- Natalija i Ołena nie potrafią wymazać z pamięci drastycznych obrazów wojennych. Potrzebują spotkania z ukraińskojęzycznym psychologiem lub psychiatrą, bo bardzo źle się czują – wylicza Piotr Koziol. - Marzenia, które nasi młodzi przyjaciele wypisali w swoich listach, są bardzo niewygórowane. Wiele z tych osób nie dostało żadnego prezentu od bardzo dawna. Przykładowo 15-letni Arek, który mieszka w domu dziecka, chciałby być jak Robert Lewandowski, więc marzy o choć jednym treningu z prawdziwym trenerem. 6-letni Ryszard chciałby wziąć udział w zajęciach na pływalni, a 16-letnia Oliwia skorzystać z kurs makijażu lub gry na gitarze.

Zajączek Marzeń z karteczkami napisanymi przez dzieci stoi przy nowej siedzibie Talentowni, która mieści się w Opolu przy ul. Spychalskiego 1a. Aby spełnić życzenie wystarczy zerwać kartkę i zgłosić to w Talentowni osobiście lub drogą elektroniczną, a następnie do 14.04 dostarczyć taki prezent do organizatorów akcji. Ważne, by był on opisany imieniem, żeby mógł trafić do adresata.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska