Strzegów to niewielka miejscowość położona 10 km od Grodkowa. Dom dziecka istnieje tam od ponad 30 lat. - Pod opieką mamy 34 wychowanków w wieku od 2 do 18 lat - mówi Krystyna Hołoszkiewicz, dyrektor placówki. Opowiada, że podobnie jak inne tego typu instytucje w kraju, strzegowski dom dziecka jest "skarbonką bez dna".
- Nie ma co ukrywać, nasze budżety są niewystarczające - kontynuuje. - Liczymy się z każdym groszem. Jeżeli chcemy przeprowadzić nawet drobny remont, zawsze korzystamy z pomocy ludzi dobrej woli i sponsorów. W jednej hurtowni kupimy taniej kafelki, gdzie indziej dostaniemy upust na zakup sprzętu potrzebnego do wyposażenia toalet. I jakoś sobie radzimy. Kiedy mamy kłopoty finansowe, znajdują się instytucje i firmy, które nigdy nie odmawiają pomocy naszym dzieciom.
Wczoraj dyrektor brzeskiego oddziału PKO BP, Jan Jóźków, przekazał domowi dziecka pokwitowanie wpłaty na konto placówki 15 tys. zł.
- To prezent od głównego zarządu naszego banku - powiedział nam Jan Jóźków. - Wiemy, że podczas lipcowych opadów piwnice strzegowskiego domu zostały zalane wodami gruntowymi. Teraz, zanim przyjdzie zima, trzeba je wyremontować. Konieczne jest także wykonanie specjalnej, betonowej opaski izolującej budynek przed zamakaniem. Domu nie stać na sfinansowanie tych prac. Są przecież ważniejsze potrzeby. Dlatego postanowiliśmy wyłożyć pieniądze potrzebne na remont.
Pani dyrektor nie kryła swojego zadowolenia z prezentu. - Dziękuję w imieniu naszych dzieci, pracowników i wszystkich osób związanych z naszą placówką - powiedziała Krystyna Hołoszkiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
