- Dariusz Świderski nie otrzymał absolutorium z wykonywania obowiązków - informuje Wojciech Adamczyk z biura prasowego Agencji ANR. - Ponadto w jego działaniach stwierdzono nieprawidłowości przy sprzedaży majątku ruchomego. Dlatego w najbliższych dniach zostanie skierowane do prokuratury zawiadomienie o wyjaśnienie tych nieprawidłowości.
- Na walnym zgromadzeniu najpierw nie otrzymałem absolutorium, a potem powiadomiono mnie o nieprawidłowościach - mówi były już prezes. - Zarzuty polegają na tym, że po sprzedaży w drodze przetargu kombajnów stadniny pod koniec ubiegłego roku nie powiadomiłem o tym fakcie ministerstwa rolnictwa. To nie spowodowało jednak żadnego uszczerbku w dochodach stadniny.
ZOBACZ Posłowie bronią stadniny w Prudniku
Prezes nie chce komentować decyzji walnego zgromadzenia. Dodaje tylko, że został nawet bez miesięcznej odprawy, bo tak zinterpretowano jego umowę o pracę.
Tego samego dnia prezesem stadniny został Józef Stępkowski z Otmuchowa. Ma nią kierować do rozstrzygnięcia konkursu.
Józef Stępkowski w latach 2005 - 2007 był posłem z ramienia Samoobrony, a potem nie dostał się do Sejmu. W 2014 roku startował na wójta Kamiennika z ramienia PiS. Jego brat Jan jest dyrektorem opolskiej Agencji Restrukturyzacji Modernizacji Rolnictwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?