Prezes TBS-u w Brzegu: - Klomb będzie tańszy niż piaskownica

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Dzieci nie mają piaskownicy, klombu też nie ma.
Dzieci nie mają piaskownicy, klombu też nie ma. Jarosław Staśkiewicz
Do takiego wniosku szef Brzeskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Czesław Grabiński doszedł w czerwcu. Na plac zabaw koło bloku przy ulicy Kusocińskiego przyjechał samochód i do piaskownicy wsypano górkę ziemi.

- I tak zostało do dzisiaj. Ta górka stwardniała, a dzieci bawią się w piasku pod huśtawką albo drewnianym domkiem - mówią lokatorzy z bloku. - Ile ta piaskownica kosztuje, że bardziej opłaca się hodować kwiatki? I jak w tym miejscu, na środku placu zabaw utrzyma się klomb?

Prezes Grabiński przekonuje, że nie miał wyjścia, bo wymogi sanitarne powodują bardzo wysokie koszty utrzymania piaskownicy. - Będę chciał się spotkać z mieszkańcami. Jeśli zgodziliby się na podwyżkę czynszu, to możemy piaskownicę zostawić - zapowiada prezes.

Sprawdziliśmy słowa prezesa w Sanepidzie i u dostawców piasku. Przeczytaj o tym w środę w papierowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska