Agnieszka Witczak z Opola, uczennica I LO, jedzie na spotkanie do Belwederu, bo latem na opolskim kąpielisku "Malina" uratowała 3-letnią dziewczynkę.
- Jestem ratowniczką WOPR-u - mówi Agnieszka - i razem z koleżanką pilnowałyśmy dzieci bawiące się kilka metrów od brzegu. Kiedy mama tego dziecka odwróciła się, dziewczynka zaczęła tonąć w zbyt głębokiej dla niej wodzie. Podbiegłam i wyjęłam ją. W samą porę, bo sekundy dzieliły nas od tragedii.
Agnieszka cieszy się z zaproszenia do prezydenckiego pałacu. Czuje się reprezentantką całego środowiska ratowników.
Do ich grona należy także Maciej Caputa z Zespołu Szkół Zawodowych im. Staszica w Opolu i członek grupy ratowniczej w swojej szkole. W czasie służby ratowniczej na kąpielisku "Balaton" w Dobrzeniu Wielkim Maciek wraz kolegami uratował nastolatka, który huśtał się na linie. Chłopiec uderzył w drzewo i wpadł do wody, łamiąc nogę.
- Z takimi właśnie ludźmi, którzy myślą o innych, walczą o ich życie lub dzielą się talentem, są wzorami w swoich społecznościach pan Prezydent chciał się spotkać i podziękować im - wyjaśnia Paweł Wypych, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta. - Zaprosiliśmy reprezentantów różnych grup - strażaków, uczniów, profesorów i zakonnice - ludzi, którzy są przykładem, że dla innych można zrobić coś więcej.
Ze względu na dorobek artystyczny do Belwederu został zaproszony także Paweł Kukiz. Artysta zapewnia, że jest zaszczycony gestem prezydenta, ale na spotkanie nie pojedzie.
- Czas przed świętami chcę poświęcić moim bliskim. A do Warszawy jest za daleko - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?